Nowe kierownictwo Warner Bros. Discovery tnie koszty w firmie. Pod nóż poszedł serial „Westworld”, który doczekał się czterech sezonów. Co ciekawe, za piąty niezrealizowany sezon, aktorzy otrzymają wynagrodzenie.
Powód jest banalny. Koszty. „Westworld” to produkcja bardzo droga w realizacji, a w dodatku wcale nie zyskująca znaczącego zainteresowania widzów. Ewaluacja firmy i analizy księgowe były zgodne, ten serial nie ma przyszłości. Osobiście, jakoś mnie to nie martwi, bo już 4. sezon to było bardzo mocne kombinowanie z fabułą i dalekie odejście od pierwszych udanych sezonów tej produkcji.
Firma kierowana przez Davida Zaslava przechodzi teraz rewolucję i poszukiwanych jest 3,5 miliarda dolarów oszczędności. Nowi szefowie obiecali znaleźć te pieniądze w 3 lata.
Ogłaszając zakończenie produkcji WBD podziękowało twórcom, wystawiając im wysoką ocenę. Lisa Joy i Jonathan Nolan mieli jednak nadzieję, na zakończenie tej opowieści, właśnie na 5. sezonie.
I niektórzy za niezrealizowany sezon otrzymają wynagrodzenie. Tak będzie z kluczowymi aktorami z obsady „Westworld”. To się nazywa, umiejętnie skonstruowanie umowy. HBO będzie to zobowiązanie kosztować od 10 do 15 milionów dolarów. To i tak oszczędności na poziomie 80 mln dolarów, bowiem szacuje się że jeden sezon „Westworld” kosztował 100 mln dolarów.
Polecam przerzucić się na Amazon Prime, bo tam prezentowany jest obecnie świetny nowy serial Joy/Nolana zatytułowany „The Peripheral”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz