czwartek, 20 czerwca 2024

„Kosmiczne jaja” powrócą. Brooks producentem

Kolejny klasyk Mela Brooksa powróci! Po tym, jak mistrz zgodził się na realizację drugiej części „Historii świata”, tym razem wyraził zgodę na nakręcenie sequela „Kosmicznych jaj”.

W 1987 Mel Brooks wyreżyserował jedną z najlepszych parodii filmów science fiction, uwielbiane przez wielu fanów „Kosmiczne jaja”. Długo mówiło się o sequelu, ale nigdy słowa nie zamieniły się w czyny. Po 37 latach pojawiła się informacja, że "Kosmiczne jaja 2" powstaną. Znamy już jednego z aktorów!

W 1987 roku w kinach zadebiutował nietypowy film. Nie okazał się sukcesem finansowym, a krytycy nie zostawili na nim suchej nitki. Z czasem widzowie zaczęli doceniać niekonwencjonalność produkcji i "Kosmiczne jaja" stały się jednym z najbardziej kultowych filmów świata. Reżyser Mel Brooks, filmowiec specjalizujący się w parodiach znanych dzieł i gatunków filmowych, stworzył karykaturalną odpowiedź na produkcje sci-fi. W swoim projekcie bazował na wielu tytułach m.in. "Star Trek" czy "Obcy", ale i tak "Kosmiczne jaja" najczęściej uznawane są za parodię "Gwiezdnych wojen".

Ostatnio pojawiła się informacja, że dzieło Brooksa doczeka się kontynuacji. Amazon MGM Studios zaczęło produkcję drugiej części. Reżyser oryginału powróci jako producent, a reżyserią zajmie się Josh Greenbaum. W pionie produkcyjnym znajdzie się również Josh Gad, odtwórca roli uroczego bałwana Olafa w jednej z najbardziej znanych animacji Disneya "Kraina Lodu". Co więcej, 43-latka zobaczymy w parodii w jednej z głównych ról!

Scenariuszem zajmą się Benji Samit, Dan Hernandez oraz wspomniany Josh Gad. Kevin Salter będzie producentem wykonawczym. Projekt jest na wczesnym etapie, a szczegóły fabuły trzymane są w tajemnicy. Amazon na ten moment nie zdradza więcej szczegółów. [źródło Interia.pl]

***

To zawsze ryzykowny krok. Klasyk miał specyficzny charakter, dobrze działający prawie 40 lat temu. Czy nowa wersja pójdzie w takim kierunku, czy też twórcy zaproponują nową jakość? Druga część „Historii świata” wypadła dobrze, ale bez rewelacji, nie lubię odcinania kuponów od klasyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz