piątek, 22 sierpnia 2014

Aktorski "Wiedźmin" - oddajmy głos zatroskanym fanom


W poście Platige Image na Facebooku wywiązała się ciekawa dyskusja na temat przyszłości nowego "Wiedźmina". Pozwolę sobie zacytować najciekawsze z wypowiedzi fanów czekających na ten film.


Uh, z motyką na słońce, chłopaki... Przede wszystkim... Macie budżet na porządnych aktorów?

No w końcu!!! Liczyłem że zajmie się tym tematem Holywood, ale jeśli zrobicie to Wy, to super I nawet lepiej. Bardzo się cieszę I proszę o relacje z postępujących prac.

Czarno to widzę  Żeby dobrze zrobić Wiedźmina trzeba budżetu przynajmniej na poziomie Władcy Pierścieni, a nawet z taką górą pieniędzy można wszystko spierdzielić jak się za dużo odbiegnie od książki. Jeśli będziecie celować w polski rynek z polskimi aktorami to projekt można od razu zamknąć. Bo albo się nie zwróci, albo będzie zrobiony tak tanio, że znów fani książki będą płakać oglądając podobny badziew jak ostatnio. Nie mniej życzę powodzenia.

Czemu nie? Od premiery poprzedniego "Wiedźmina" minęło sporo czasu, technika poszła do przodu, a zamiast wydawać pieniądze na jakieś głupie komedie typu "Kac Wawa", to można być bardziej hojnym i zainwestować w tą produkcję. Poprosi się o pomoc jakichś ziomków ze Stanów i efekt może być niesamowity 

W końcu szansa na dobrego Wiedźmina 

Rozumiem, że macie zarezerwowane przynajmniej 100 milionów dolarów na ten film. Bez tych pieniędzy i wsparcia amerykańskiej wytwórni filmowej np. Warner Bros, to nie będzie produkcja, która by mogła podbić świat. A właśnie tego, my, fani oczekujemy. Oczekujemy filmu na miarę najlepszych zachodnich superprodukcji. Zdajecie sobie z tego sprawę?

Trzymam kciuki! Zastanawiam się, czy lepiej dać aktorów zagranicznych, zrobić film natywnie po angielsku i dodać polski dubbing (korzystając z głosów użytych w grze!) czy jednak postawić na "polskość", ale wtedy odbiorcy mogą się bardzo skurczyć i sukcesu międzynarodowego może być ciężko osiągnąć.

Pełno powyżej " złotych rad"... Ja po prostu trzymam kciuki, żeby tym razem twórcy nie zlekceważyli faktu, że w kraju (i za granicą już w tej chwili też - bo bardzo dużo ludu powyjeżdżało) jest naprawdę duża grupa Fanów, którzy w razie potrzeby chętnie pomogą, w razie fuszerki surowo ocenią, a w przypadku sukcesu chętnie otworzą swoje portfele by nabyć wszelakie wydania kolekcjonerskie i inne gadżety związane z produkcją.

naprawdę. Życzę najlepszego, ale to będzie ciężkie przedsięwzięcie i ciężko będzie donieś sukces. Proszę o jedno, efekty wiem ze będą lepsze niż za pierwszym podejściem do tematu, ale chciałbym aby scenariusz nie odbiegał od książek za bardzo.

Mogę być bezpłatną statystką, albo przynosić kawę na plan, tylko dajcie Dorocińskiego na Geralta

 W skrócie: Nie spieprzcie tego

A jednak z aktorami... kolejna tragedia. Tomek jaki jest wszyscy wiedzą, ale była chociąz maleńka nadzieja, zę zrobi to tak jak zwiastuny do Wiedźmina Trzeciego tj. Zabójcy Potworów... nie wiem czy śmiać się obecnie czy ubelwać nad tym pomysłem.

Nawet jeżeli chcecie zmieścić każdą książkę w film, to masę trzeba wycinać. Do Wiedźmina o wiele lepiej pasowałby format serialowy ala GoT.

 Panie Tomku, jak można pomóc?

Platige Image Dzięki wielkie za Wasze wsparcie i pozytywne przyjęcie informacji o kinowym „Wiedźminie”.
W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie podać Wam więcej informacji.
A już na pewno nie wiemy kiedy i kto będzie organizował casting do roli drzewa 
Musicie uzbroić się w cierpliwość - development może potrwać, a nie chcemy podawać Wam niesprawdzonych i niepotwierdzonych danych.
Raz jeszcze - dzięki za miłe słowa, krytykę i uwagi.

PEŁEN ZAPIS TUTAJ

Internet aż pęka od tego typu życzliwych uwag, porad, nadziei, obaw i kciuków. Mnie najbardziej cieszy, że ktoś próbuje i że to właśnie ekipa Tomka Bagińskiego za tym stoi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz