Czytam w zachodnich serwisach filmowych, że New Line Cinema zarejestrowała
nową nazwę związaną z serią filmów o przygodach Bilba Bagginsa. Nie wiadomo, co
może to oznaczać, ale pojawiła się jedna z hipotez, że tytuł trzeciej części
filmu może ulec zmianie.
Film, który wejść ma do kin w grudniu ma być zatytułowany
"Hobbit: Tam i z powrotem", czyli tak jak książka J.R.R. Tolkiena, na
podstawie której nakręcono tę produkcję. New Line Cinema ma zamiar wykorzystać
w jakimś celu inny tytuł i będzie to:
HOBBIT: INTO THE FIRE
To jeden z rozdziałów książki Tolkiena. Pamiętajmy jednak,
że rejestracja wielu tytułów to nic nowego w Hollywood. Wcześniej New Line
zabezpieczyło też tytuł "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii", ale potem
zadecydowano że druga i trzecia część zatytułowane będą "Pustkowie Smauga"
oraz "Tam i z powrotem".
Być może "Into the Fire" to tytuł jakiegoś nowego
produktu szykowanego przez New Line Cinema. Byłoby to bardzo dziwne, gdyby w
ostatniej chwili zdecydowano się na zmianę tytułu filmu. Praktycznie jednak
kampania promocyjna trzeciej części "Hobbita" jeszcze się nie
rozpoczęła, więc na zmianę nie jest jeszcze za późno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz