Na Facebooku Peter Jackson poinformował oficjalnie, że
trzecia część "Hobbita" nie będzie już zatytułowana "Tam i z
powrotem". Od teraz nowy tytuł to...
HOBBIT: BITWA PIĘCIU ARMII
(The Hobbit: The Battle of the Five Armies)
Prawda, że brzmi bardziej pociągająco i przykuwa uwagę?
O zmianie tytułu pojawiły się plotki kilka dni temu, ale
spekulowano, że film będzie nosił jeszcze inny tytuł. Dziś wiadomo już, że w
kampanii promocyjnej główny nacisk położony zostanie na kluczowe wydarzenie
trzeciej części filmu. Wielka bitwa, gdzie spotkało się pięć armii miała decydujące
znaczenie dla przebiegu całej opowieści.
Peter Jackson, jego spece od marketingu i księgowi
liczący wpływy i zyski odeszli od planu zatytułowania trzecią część film, tak
jak nazywała się książka J.R.R. Tolkiena. Zapewne ortodoksyjni fani tematu będą
oburzeni, ale patrząc na to nieco z boku tytuł ten idealnie trafia w filmowe
oczekiwania fana wielkich widowisk.
Peter Jackson mówi, że "Tam i z powrotem" miało
większy sens, gdy ekranizacja składała się z dwóch części, bo Bilbo zdążyłby w drugiej
części być "tam" i "z powrotem". Teraz sprawa wygląda
inaczej, bowiem hobbit w "Pustkowiu Smauga" przybył "tam" i dopiero w trzecim filmie odbędzie podróż "z powrotem".
O zmianie tytułu Jackson i jego współpracownicy rozmawiali
już od kilku miesięcy, pozostawiając sobie czas na wymyślenie odpowiedniej
nazwy. Dotarliśmy do tego punktu w
zeszłym tygodniu i po obejrzeniu filmu, wszyscy zgodziliśmy się, że istnieje
dziś jeden tytuł odpowiedni dla trzeciej części. Od tej pory to "Hobbit:
Bitwa Pięciu Armii". "Tam i z powrotem" obejmuje całą historię
hobbita Bilbo Bagginsa i nie zdziw się, jeżeli kiedyś zobaczysz go na okładce
wydania z zestawem wszystkich trzech części – napisał Peter Jackson.
W tej samej informacji dowiedzieliśmy się, że wkrótce
pojawią się pierwsze materiały promujące trzeci film. Obecnie ekipa pracuje nad
wersją rozszerzoną "Pustkowia Smauga", która będzie sobie liczyła 25
dodatkowych minut z nową oryginalną muzyką Howarda Shore'a.
"Bitwa Pięciu Armii" w kinach w grudniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz