piątek, 18 kwietnia 2014

Tych filmów zabraknie w Cannes, ale wkrótce Wenecja i Toronto

Far From the Madding Crowd
Festiwal w Cannes to premiery wielu bardzo oczekiwanych filmów, a jednak na wiele innych produkcji będzie trzeba poczekać do kolejnych festiwalowych wydarzeń – w Wenecji i Toronto.


A na co jeszcze czekam? Na pewno na najnowszy film Tima Burtona zatytułowany "Big Eyes", dzięki któremu ten świetny reżyser odejdzie w końcu od kolorowych bajkowych opowieści. Już kilka dni temu wiadomo było, że do Cannes nie zdąży zakończyć pracy nad nowym filmem Alejandro Gonzalez Inarritu, ale jego "Birdman" na pewno gotowy będzie jesienią. Po kapitalnym "Polowaniu" Thomas Vinterberg pracuje nad "Far From the Madding Crowd". Pod koniec roku wywoła spore poruszenie, osadzone w czasie II wojny światowej, "The Imitation Game" z którym Benedict Cumberbatch wciela się w matematyka, który pokonał niemiecką maszynę szyfrującą. "Inherent Vice" Paula Thomasa Andersona premierę ma pod koniec roku, ale producenci zapewne nie ominą promocji na kolejnych wielkich festiwalach.

A kto jeszcze?

"The Assassin"
Reż. Hou Hsiao-Hsien

"Coming Home"
Reż. Zhang Yimou

"Everything Will Be Fine"
Reż. Wim Wenders

"Magic in the Moonlight"
Reż. Woody Allen

"A Most Violent Year"
Reż. JC Chandor

"A Pigeon Sat on a Branch Reflecting on Existence"
Reż. Roy Andersson

"Retour a Ithaque"
Reż. Laurent Cantet

"Rosewater"
Reż. Jon Stewart

"Welcome to New York"
Reż. Abel Ferrara

"While We're Young"

Reż. Noah Baumbach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz