czwartek, 13 grudnia 2018

„Bracia Sisters” i „If Beale Street Could Talk” w Polsce


Znane są już oficjalne polskie daty premier kilku filmów o oscarowych aspiracjach i festiwalowym rodowodzie. W naszych kinach pojawią się m.in. „Bracia Sisters” i „If Beale Street Could Talk”. To zapewne nie będą dużych rozmiarów przedsięwzięcia dystrybucyjne w Polsce. Filmy do kin wprowadzi firma UIP.

Firma UIP dość ostrożnie wprowadza do polskich kin mniejsze filmy i te niezależne produkcje o oscarowych aspiracjach. W kinach były prezentowane, ale na ograniczonej liczbie kopii, filmy takie jak m.in.: „Manchester by the Sea”, „Elle”, „Tamte dni, tamte noce” czy „Czas mroku”. O tym jaki wymiar dystrybucyjny będą miały te oczekiwane mniejsze filmy zależy także od samych kin, które otrzymają zapewne niedługo propozycję pokazywania tych tytułów w swoich kinach. Jeśli przyjmą warunki proponowane przez dystrybutora, wtedy filmy te pojawią się w kinach. Warto więc dopytywać się o te tytuły w kinach i raczej nie należy liczyć na ich pokazywanie w multipleksach.


Na liście zapowiedzi pojawiło się kilka bardzo ciekawych tytułów i w pierwszym kwartale 2019 roku wejdą do polskich kin:

„Bracia Sisters” – 22 lutego
Nagrodzony za reżyserię w Wenecji antywestern Jacques'a Audiarda - autora głośnych Imigrantów i Proroka - koresponduje z legendarnymi westernami z lat 70. ubiegłego wieku, zwłaszcza krwawymi balladami Sama Peckinpaha i demitologizującym gatunek kinem Arthura Penna. Francuski reżyser przenosi na ekran bestsellerową książkę Patricka deWitta, opowiadając wielowymiarową historię tytułowych braci (brawurowi John C. Reilly i Joaquin Phoenix), płatnych zabójców, których łączy niełatwa, ale silna więź. Audiard - jeden z najwszechstronniejszych współczesnych reżyserów - przedstawia westernowe uniwersum w sposób zaskakująco świeży i przewrotny. Podobnie jak w swoim poprzednim, nagrodzonym Złotą Palmą w Cannes dramacie imigranckim, jest humanistą i głęboko wierzy w człowieka. Trudny do zapomnienia finał filmu jest piękną, liryczną odą do tkwiącej w ludziach czystości. Tak jak to się już zdarzało w historii kina setki razy, western zdaje się opowiadać o drapieżnej, skomplikowanej współczesności, w której żyje jego widz. [opis: American Film Festival]

„If Beale Street Could Talk” – 22 lutego
Nowy film laureata Oscara, scenarzysty i reżysera Barry’ego Jenkinsa, twórcy sukcesu obrazu „Moonlight”. Film jest pierwszą anglojęzyczną adaptacją filmową twórczości Jamesa Baldwina, jemu zresztą obraz jest dedykowany. Lata siedemdziesiąte XX wieku. Poruszająca, ponadczasowa love story o nierozerwalnych miłosnych więziach łączących dwoje ludzi, w tle której obserwujemy historię  Afroamerykańskiej rodziny. „If Beale Street Could Talk” to opowieść widziana oczami dziewiętnastoletniej Tish (KiKi Layne), zakochanej w swym narzeczonym, artyście – Alonzo, znanym jako Fonny (Stephan James). Oboje dorastali w swym towarzystwie, tak rodziła się ta niezwykła miłość. Tyle że Fonny zostaje niesłusznie aresztowany za przestępstwo, którego nie popełnił... [opis UIP]

„To właśnie życie” (Life Itself) – 8 marca
Złożona z kilku nowel historia rodziny z Nowego Jorku, której losy znaczone są licznymi tragediami. Punktem wyjścia tej opowieści jest pytanie co by było gdyby: gdyby rodzice nigdy się nie spotkali, gdyby nie doszło do wypadku, gdyby ktoś w porę zauważył pędzący autobus. Reżyser Dan Fogelman zwraca uwagę na kruchość ludzkiego życia i na to, że z kluczowymi decyzjami nie warto zwlekać, bo w końcu może być za późno. W ciepły, wzruszający sposób przypomina o tym, co ważne, i pozwala na chwilę zapomnieć o nic nieznaczących błahostkach. Po udanym Idolu reżyser wraca z gwiazdorską obsadą, by zaprezentować kolejną przypowieść o rodzinie, wadze silnych więzi i o tym, że nie wolno nigdy tracić nadziei. Inaczej niż w debiucie pozwala sobie jednak na bardziej melodramatyczne tony. Recenzent "CinemaBlend" napisał, że film charakteryzuje mądra, czuła i ciekawa narracja, dzięki której widzowie angażują się w tę historię. [opis: American Film Festival]

„Sorry to Bother You” – 15 marca
Bohaterem filmu jest telemarketer Cassiun Green, który odkrywa klucz do zawodowego sukcesu: musi brzmieć przez telefon jak biały. To rzuca go w świat absurdalny i makabryczny świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz