[BOX OFFICE] Zdecydowanie dzięki osiągnięciu filmu „Kler” pobity został
roczny rekord frekwencji w polskich kinach. Na dwa tygodnie przed końcem roku
sprzedano już 56,9 mln biletów.
Jak informuje sfp.org.pl po poprzednim weekendzie (14-16
grudnia) frekwencja w polskich kinach za
rok 2018 wynosiła 56 907 370 widzów. Oficjalnie więc roczna
frekwencja w naszych kinach ponownie okazała się rekordowa i pobiła osiągnięcie
z roku 2017, które wynosiło 56 586 851 sprzedanych biletów.
Generalnie frekwencja w polskich kinach stale rośnie od 2014 roku kiedy to po
raz pierwszy od 1989 roku przekroczono granice 40 milionów sprzedanych biletów.
W 2015 roku frekwencja sięgnęła 44,6 milionów sprzedanych biletów, a w 2016
roku po raz pierwszy w XXI wieku i w realiach gospodarki wolnorynkowej przekroczyła
50 milionów, a sprzedano wtedy 51,9 milionów biletów. Wspomniany wynik z roku
2017 był zdecydowane jeszcze lepszy i z wielkim uznaniem przyjęty został przez
analityków rynków kinowych, tak w kraju jak i poza jego granicami. Otwartym
pozostało pytanie, czy w 2018 roku uda się powtórzyć tak imponujące osiągnięcie
i czy pobity zostanie rekord frekwencji. Po pierwszych sześciu miesiącach 2018
roku nadzieje na to były niewielkie, ale potem w kinach pojawił się „Kler” i
wszystko się zmieniło…
Osiągnięcie filmu „Kler” wprawiło w osłupienie wszystkich
specjalistów rynku kinowego w Polsce. Nawet najwięksi optymiści ostrożnie przewidywali
2 lub 4 miliony sprzedanych biletów na filmie Wojtka Smarzowskiego. Tymczasem
publiczności w Polsce ponownie zaskoczyła analityków i udowodniła, że stać ją
na bardzo nieprzewidywalne zachowanie. Dziś
oficjalny wynik „Kleru” wynosi 5 171 741 sprzedanych biletów, co
czyni go najlepszym osiągnięciem w XXI wieku i trzecim po 1989 roku (wyżej są „Ogniem
i mieczem” oraz „Pan Tadeusz”, oba z premierami w 1999 roku).
Bez fenomenu „Kleru”, bez pięciomilionowej frekwencji na tym
filmie, nie byłoby mowy o poprawieniu rocznej frekwencji w polskich kinach.
Liczby nie kłamią. Gdyby sprawdziły się ostrożne szacunki dotyczące „Kleru” i
film obejrzałoby 3-4 miliony widzów, wtedy frekwencja roczna nie miałaby szans
na osiągnięcie rekordowe. Tymczasem dziś możemy bić brawo polskiej widowni,
która ciągle chce oglądać filmy w kinie i ciągle lubi najbardziej polskie filmy
(i niekoniecznie tylko te o walorach rozrywkowych).
Cztery pierwsze miejsca na liście najpopularniejszych filmów
w polskich kinach w 2018 roku zajmują właśnie produkcje polskiej kinematografii.
Z dumą i wielką radością informuje więc, że lista ta wygląda następująco:
1. „Kler” – 5,171 mln widzów PL
2. „Kobiety mafii” – 2,037 mln widzów PL
3. „Planeta singli 2” – 1,623 mln widzów PL
4. „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” – 1,485 mln widzów PL
5. „Iniemamocni 2” – 1,449 mln widzów
6. „Cudowny chłopak” – 1,364 mln widzów
7. „Nowe oblicze Greya” – 1,364 mln widzów
8. „Hotel Transylwania 3” – 1,337 mln widzów
9. „Avengers: Wojna bez granic” – 1,225 mln widzów
10. „Narzeczony na niby” – 1,127 mln widzów PL
Ciekawie jest także w drugiej 10. Przede wszystkim dlatego,
że kolejnym znaczącym osiągnięciem polskiego box office’u jest liczba filmów z
wynikiem przekraczającym milion sprzedanych biletów. Takich tytułów do
poprzedniego weekendu było już 14, a po trwającym obecnie weekendzie będzie już
ich 15.
11. „Bohemian Rhapsody” – 1,111 mln widzów
12. „Podatek od miłości” – 1,044 mln widzów PL
13. „Mamma Mia: Here We Go Again” – 1,028 mln widzów
14. „Pitbull. Ostatni pies” – 1,014 mln widzów PL
15. „Grinch” – 981,9 tys. widzów
Ostatnia piątka polskiego box office też cieszy ze względu
na osiągnięcia polskich filmów. Znalazły się tutaj bowiem dwie poważne i
ambitne polskie propozycje. „Zimną wojnę” obejrzało już niemal 920 tysięcy
widzów i film Pawła Pawlikowskiego mimo obecności od kilku tygodni na rynku
cyfrowej dystrybucji, ciągle jest prezentowany i oglądany w kinach.
Europejskiej Nagrody Filmowe i skrócona oscarowa lista mają szansę utrzymać
widzów w kinach. Czy milion widzów na „Zimnej wojnie” jest realny? Nie przekreślam
i takiej możliwości. Polska widownia potrafi zaskakiwać. Pozycję niżej znajduje
się film „7 uczuć”, który obejrzało 850 tysięcy widzów i jest to najlepsze osiągnięcie
w dorobku Marka Koterskiego.
16. „Zimna wojna” – 919,4 tys. widzów PL
17. „7 uczuć” – 850,9 tys. widzów PL
18. „Jurassic World: Upadłe królestwo” – 847,6 tys. widzów
19. „Deadpool 2” – 837,4 tys. widzów
20. „Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grindelwalda” – 836,1 tys.
widzów
Niemal połowa filmów w pierwszej 20. najpopularniejszych tytułów
w naszych kinach w 2018 roku to produkcje z Polski. [dane liczbowe: sfp.org.pl, boxoffice-bozg.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz