Kolejne rozczarowanie na rynku DVD/Blu-ray. Zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami polskiego dystrybutora, tegoroczny zdobywca głównych Oscarów, film „Nomadland”, pojawi się na naszym rynku tylko na DVD. Ten pięknie sfotografowany film zdecydowanie zasłużył na lepszą jakość domowego odbioru.
To nie pierwszy taki przypadek. Tylko na DVD pojawia się też animacja Pixara „Co w duszy gra”, choć i ona zdobyła przecież Oscara. Nieco lepiej potraktowany zostanie film „Luca”, który pojawi się w Polsce na DVD i Blu-ray.
Szukając pozytywów napisać można, że to dobrze, że w ogóle „Nomadland” pojawi się na fizycznym nośniku – a te przeżywają przecież trudne chwile i wiele osób przewiduje ich zmierzch. Przecież takie filmy, jak „Nigdy, rzadko, czasami, zawsze” czy „Małe kobietki” nie trafił nawet na DVD. Boję się, czy „Ojciec” będzie miał u nas jakąś dystrybucję, ale jestem optymistą, po tym, jak na rynku pojawił się Blu-ray z „Obiecującą Młodą Kobietą”.
Dlaczego nie wydaje się Blu-ray-ów? Odpowiedź wydaje się oczywista. Chodzi o pieniądze i kalkulację zysków/strat. Za każdą decyzją o wydaniu filmu na tym czy innym nośniku stoi tabela w excelu, a ona czasami jest bezwzględna. I choć oficjalnie nie są znane dane dotyczące sprzedaży DVD i Blu-ray w Polsce, to nieoficjalnie wiadomo, że są one na niskim poziomie. Ekonomia jest tutaj bezwzględna, a kolekcjonerzy to wymierający gatunek kinomanów.
„Nomadland” 13 września pojawi się na rynku brytyjskim na nośniku Blu-ray. Niestety film tam wydany nie posiada polskiej wersji językowej, ani polskich napisów.
Korzystając z okazji zapowiem premierę Blu-ray musicalu „In the Heights: Wzgórza marzeń”, który pojawi się 13 października.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz