[WIDEO] Jakieś 10 lat temu zadzwonił Kamil Śmiałkowski i zaproponował współpracę przy Nagrodzie Węże, która doceniać miała nieudane polskie produkcje. Założyliśmy Akademię, przez lata intensywnie działałem przy tym wydarzeniu. Dziś już nieco mniej... ale ciągle jestem sercem z Akademią. Kamil wspomina historię Węży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz