Jak informuje Variety prowadzone są rozmowy na temat realizacji czwartego sezonu serialu „Ted Lasso”. Wygląda jednak na to, że niekoniecznie uda się namówić do aktorskiej współpracy Jasona Sudeikisa.
„Ted Lasso” bez Teda Lasso? Bzdura! Ale nie takie pomysły pojawiały się w Hollywood. Na razie zabezpieczono udział w serialu trzech innych gwiazd serialu, także wspaniałych Hannah Waddingham, Bretta Goldsteina i Jeremy'ego Swifta.
Finał serialu, czy ostatni odcinek 3. sezonu to było szczytowe osiągnięcie produkcji tego typu (genialny serial!). Jak mówią producenci „Teda Lasso”, „jest tam trochę drzwi, które należy otworzyć z powrotem”. Wiele zależy na pewno od pomysłów i propozycji na kontynuowanie tej historii.
Tęsknię za Tedem i całą tą zgrają świetnych postaci, ale ciągnięcie opowieści na siłę i wymyślanie dla serialu jakiejś innej/nowej drogi, to kiepski pomysł. „Ted Lasso” to serial idealny, zakończony w doskonałym momencie, wyważony, inteligentny, błyskotliwy, prawdziwie zabawny.
Na razie rozmowy trwają, ale nic oficjalnie nie wiadomo na temat powrotu „Teda Lasso”. Ja raczej sięgnę ponownie po trzy pierwsze sezony, bo to się cały czas znakomicie ogląda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz