Świetny pomysł z udziałem polskich krytyków i w końcu jakaś nietypowa akcja promocyjna nadchodzącej premiery kinowej. Oczywiście inspiracja akcją duńskich krytyków jest bardzo czytelna, ale nie w tym rzecz. Za odwagę i dystans do własnej osoby... Brawo! A "Nimfomankę" i bez tego do kina pójdę obejrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz