Dobrych żartów nigdy dość. Oto jak przerobiono komedię Mela Brooksa "Kosmiczne jaja" na "Interstellar" Christophera Nolana. Dobrze jest zachować nieco dystansu do nowego filmu autora "Incepcji". A już w najbliższych dniach osoby z branży będą uczestniczyli w pierwszych pokazach "Interstellar" i wiele się po nich wyjaśni. Tymczasem miłej zabawy z "Kosmicznymi jajami".
piątek, 24 października 2014
"Kosmiczne jaja" jak "Interstellar"
Dobrych żartów nigdy dość. Oto jak przerobiono komedię Mela Brooksa "Kosmiczne jaja" na "Interstellar" Christophera Nolana. Dobrze jest zachować nieco dystansu do nowego filmu autora "Incepcji". A już w najbliższych dniach osoby z branży będą uczestniczyli w pierwszych pokazach "Interstellar" i wiele się po nich wyjaśni. Tymczasem miłej zabawy z "Kosmicznymi jajami".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz