Ian McKellen wyraził zainteresowanie zagraniem Gandalfa w telewizyjnej produkcji szykowanej przez Amazona. Popieram! O swoim udziale w serialu wypowiedział się Andy Serkis.
Kilka tygodni temu Amazon oficjalnie poinformował o planie
realizacji kolejnych opowieści ze Śródziemia, których autorem jest J.R.R.
Tolkien. Nie będzie to nowa wersja „Władcy Pierścieni”, ale ogromna spuścizna
tego pisarza skrywa wiele znakomitych opowieści, które świetnie mogą sprawdzić
się w telewizji. W kilku lub wielu z nich mógłby pojawić się Gandalf.
Na razie oficjalnie nie wiadomo o czym opowiadały będą nadchodzące
historie ze Śródziemia, ale Ian McKellen, odtwórca Gandalfa we „Władcy
Pierścieni” i „Hobbitach”, jest zainteresowany powrotem do swojej roli.
McKellen o swojej chęci zagrania Gandalfa poinformował w niezobowiązującej
rozmowie z dziennikarzem Grahamem Nortonem. „Nie powiedziałem TAK, ponieważ
nikt mnie o to nie zapytał. Sugerujesz, że ktoś inny mógłby go zagrać? Gandalf
ma ponad 7000 lat, więc nie jestem jeszcze za stary” – mówił żartem zapewne Ian
McKellen.
Ta informacja, to tylko taka medialna „ploteczka”, ale
wartość jej polega na tym, że Ian McKellen publicznie dał sygnał Amazonowi, że
można mu złożyć odpowiednią propozycję. Powiązanie tego aktora i jego postaci z
nową produkcją dziejącą się w Śródziemiu to wspaniały sposób, by zainteresować
widzów nową produkcją. Amazon tego potrzebuje, Ian McKellen jest chętny… Byłoby
błędem nie skorzystać z takiej okazji.
O ile McKellen jest chętny do powrotu, o tyle Andy Serkis
oficjalnie powiedział, że „jego czas z tą serią już minął i nie jest
zainteresowany udziałem w serialu telewizyjnym”. I to też jest dobra wiadomość,
Serkis może się rozwijać w innych dziedzinach kina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz