Polski rząd ogłosił szczegóły plany walki z koronawirusem na najbliższe tygodnie i nazywa je „100 dni solidarności w walce z COVID-19”. Do 27 grudnia zamknięte pozostaną restauracje, bary, kina, teatry, siłownie, baseny i kluby fitness. Jeśli spadnie liczba zachorowań, dzień później 28 grudnia powróci podział na strefy a kina będą mogły wznowić swoją działalność, choć przy zachowaniu reżimu sanitarnego.
Premier mówił na konferencji prasowej, że rząd był nakłaniany przez przedstawicieli gastronomii, branży wydarzeń kulturalnych, kina, teatry, ale także siłownie i fitness, by otworzyć te placówki, które są dziś zamknięte. "Jednak idziemy za radą naszych epidemiologów i zdecydowaliśmy się pozostawić je zamknięte również w okresie przedświątecznym, do 27 grudnia. Poinformujemy przed świętami, co dalej" - powiedział szef rządu.
Niestety „Utrzymująca się wysoka liczba zachorowań na COVID-19 nie pozwala na daleko idące znoszenie restrykcji i ograniczeń”. Jak informuje strona rządowa: „dalsze rozluźnianie restrykcji lub ich zaostrzenie zależy od naszego odpowiedzialnego zachowania, które przekłada się na liczbę zachorowań”.
Od przyszłej soboty 28 listopada będą otwarte galerie handlowe, sklepy odzieżowe i meblowe. I to najbardziej boli właścicieli kin i miłośników filmów na dużym ekranie. Trudno zaakceptować argumentację premiera. Kina powinny być otwarte w reżimie sanitarnym, bo przecież badania mówią, że w kinach nie było zarażeń.
***
Rząd przewiduje trzy warianty obostrzeń:
- tzw. etap odpowiedzialności (będzie obowiązywał od 28.11. do 27.12),
- etap stabilizacji, czyli powrót do podziału Polski na trzy nowe strefy – czerwoną, żółtą i zieloną (najwcześniej od 28.12 – zależnie od sytuacji epidemicznej),
- kwarantanna narodowa (która zostanie wprowadzona w ostateczności, kiedy trzeba będzie natychmiast i radykalnie ograniczyć transmisję wirusa w społeczeństwie).
28 grudnia, w momencie spadku liczby zachorowań, powróci podział na strefy: czerwoną – powiaty z najwyższą liczbą chorych, żółtą i zieloną – powiaty z najniższą liczbą chorych. Jeśli liczba zachorowań spadnie do około 19 tysięcy z ostatnich 7 dni, wprowadzona zostanie „strefa czerwona” i wtedy kina ponownie zostaną otwarte, ale z zachowaniem restrykcyjnego reżimu sanitarnego. „Strefa żółta” zostanie wprowadzona, gdy liczba zachorowań sięgnie 9,4 tysiąca, a „Zielona”, gdy 3,8 tysiąca. Każda z nich daje inne możliwości działania kin czy teatrów.
STREFA CZERWONA
Kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z 7 dni osiągnie ok. 19 tys.
Wydarzenia kulturalne i kina
- 25 proc. miejsc zajętych przez publiczność - przy udostępnieniu co czwartego miejsca na widowni, w rzędach naprzemiennie.
STREFA ŻÓŁTA
Kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z 7 dni osiągnie ok. 9,4 tys.
Wydarzenia kulturalne i kina
- 25 proc. miejsc zajętych przez publiczność - przy udostępnieniu co czwartego miejsca na widowni, w rzędach naprzemiennie.
STREFA ZIELONA
Kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z 7 dni osiągnie ok. 3,8 tys.
Wydarzenia kulturalne i kina
- 50 proc. miejsc zajętych przez publiczność
Szczegółowe informacje na temat rządowych planów i ograniczeń znajdują się pod adresem
https://www.gov.pl/web/koronawirus/100-dni-solidarnosci-w-walce-z-covid-19
Z wypowiedzi rządu wnioskuję, że utrzyma się bieżący lockdown do końca ferii zimowych. Zatem otwarcie kin nie wcześniej niż luty 2021.
OdpowiedzUsuńPamiętając otwieranie się kin po pierwszej fali pandemii w pierwszej kolejności otwierały się małe kina studyjne, a molochy miesiąc później.