Zmarł aktor grający Dartha Vadera

W wieku 85 lat zmarł David Prowse, aktor który w oryginalnej trylogii „Gwiezdnych wojen” wcielił się w postać Dartha Vadera.

Urodzony w Bristolu w 1935 roku Prowse był, według IMDB, wychowywany przez matkę i nigdy nie poznał swojego ojca. Już jako nastolatek rozwinął pasję do kulturystyki i brał udział w zawodach Mr Universe, gdzie zaprzyjaźnił się z Arnoldem Schwarzeneggerem i Lou Ferrigno. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo Wielkiej Brytanii w podnoszeniu ciężarów i został wybrany do reprezentowania Anglii na Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej w 1962 roku w Perth w Australii.

W kinie zadebiutował w 1967 roku w filmie „Casino Royale”, pojawił się też w „Mechanicznej pomarańczy” i wielu horrorach z wytwórni Hammer. Był też osobistym trenerem, który przygotowywał Christophera Reeve'a do roli Supermana w 1978 roku. Brał też udział w kampanii na rzecz bezpieczeństwa na brytyjskich drogach i z tej pracy był najbardziej dumny.

George Lucas zaprosił go na przesłuchanie do „Gwiezdnych wojen” i to do dwóch ról. Prowse mógł być Chewbaccą, ale wybrał Vadera. Zapytany dlaczego, odpowiedział: „Wszyscy pamiętają złoczyńcę”.

Trzeba jednak pamiętać, że Davida Prowse’a wspomagali w pracy nad rolą także inni aktorzy. James Earl Jones udzielił postaci charakterystycznego głosu, w niektórych scenach Vadera grali też kaskaderzy jak np. Bob Anderson w pojedynkach. Niestety także w scenie w „Powrocie Jedi”, gdzie ujrzano twarz Vadera to nie on pojawił się na ekranie, a George Lucas zdecydował się obsadzić Sebastiana Shawa.

David Prowse to jeden z tych aktorów związanych z „Gwiezdnymi wojnami”, który bardzo chętnie spotykał się z fanami i gościł często na konwentach, także tych organizowanych w Polsce. Niestety relacje z George’em Lucasem były napięte i w 2010 roku odsunięto aktora od oficjalnych działań wokół „Gwiezdnych wojen”.

Oryginalnego głosu Prowse'a na planie posłuchać można tutaj.