Zakończyły się zdjęcia do debiutu Marcina Filipowicza „Braty”. Film powstaje w działającym przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka. To film z gatunku „coming of age” - intymna i szczera historia o przyspieszonym dorastaniu i poszukiwaniu własnej drogi życiowej siedemnastoletniego Filipa.
Bohater filmu, Filip, ma siedemnaście lat, stoi u progu dorosłości, ale to jeszcze dzieciak, który kocha jeździć na deskorolce. Od zawsze żyje w cieniu starszego brata, który jest dla niego mentorem, a teraz wprowadza go w dorosłość. Bracia kilka miesięcy wcześniej stracili matkę i od tego momentu nic już nie jest takie samo. Ojciec, niegdyś świetny tata i mąż, to teraz ćpun, który pogrążony w żałobie zamyka się w swoim pokoju i dzięki narkotykom jest w stanie zapomnieć o cierpieniu. Filip wierzy, że kiedyś silne więzy rodzinne wrócą i będzie pięknie jak dawniej. Ale czasu nie się cofnąć. Życie intensywnie pcha do przodu.
„Siedemnastoletni Filip i dziewiętnastoletni Bartek muszą bardzo szybko wydorośleć. Przed nimi poważny egzamin dojrzałości oraz niezwykle trudny egzamin z braterstwa” – mówi reżyser Marcin Filipowicz. „Chcę opowiedzieć o niezwykle interesującym mnie wewnętrznym świecie nastolatka. To stan totalnego zagubienia i pomieszania pomiędzy wieloma płaszczyznami – w relacji z bratem, ojcem, z młodzieńczą miłością, przede wszystkim z samym sobą. To ten czas, kiedy szuka się swojego miejsca na świecie oraz po omacku buduje się własną tożsamość, wrażliwość i spojrzenie na świat. „BRATY” będą filmem o dużym ładunku emocjonalnym, nasiąkniętym klimatem młodości: klimatem buntu, seksu, zranionych uczuć, poszukiwania własnej tożsamości oraz rozczarowaniem dorosłością”.
Ta historia dzieje się w świecie skateboardingu. Jej bohaterowie jeżdżą na deskorolce, dla zabicia nudy włóczą się po ulicach i palą gumę pierwszymi samochodami. I słuchają muzyki. Dlatego muzyka (jak choćby w wykonaniu zespołu Syny czy Piernikowskiego) jest niezwykle ważnym elementem filmu. W jednej ze scen zobaczymy podziemny koncert Synów. „Muzyka jest integralną częścią świata młodych ludzi, jest z nimi wszędzie” - dodaje Marcin Filipowicz.
Jest to już czwarty film z Programu „60 minut” realizowanego przez Studio Munka SFP w koprodukcji z Canal+ Polska, po obsypanych nagrodami „Supernovej” Bartosza Kruhlika i „Easternie” Piotr Adamskiego oraz „Wiarołomie” Piotra Złotorowicza, który obecnie znajduje się na etapie postprodukcji. Program „60 Minut” został wsparty przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Partnerami produkcji są: ATM System, Heliograf sp. z o. o., Grip 7, Yellowóz, DI Factory.
Zdjęcia do filmu realizowane były w Warszawie od września do listopada 2020 roku. W głównych rolach zobaczymy młodych zdolnych aktorów: Huberta Miłkowskiego (Filip), Sebastiana Delę (Bartek), Martę Stalmierską (Klaudia). Wielowymiarową postać Ojca kreuje znakomity aktor teatralny i filmowy Cezary Łukaszewicz („Komornik”, „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, „Belfer”, „Paradoks”, „Kruk”, „Ślad”).
Producentami filmu są Ewa Jastrzębska i Jerzy Kapuściński. Producentami liniowymi są Tomasz Hryniszyn i Artur Kotowski. Kierownictwo filmu spoczęło w rękach Aleksandry Musiał. Film „Braty” powstał na podstawie scenariusza Łukasza M. Maciejewskiego, laureata konkursu Hartley-Merill, autora scenariuszy do filmów i seriali (m.in. „Najmro”, „Król”, „Czerwony pająk”). Autorem zdjęć jest Mateusz Skalski, który pracował już z Marcinem Filipowiczem przy jego krótkiej fabule zrealizowanej w Studiu Munka SFP „Chłopcy z motylkami”. Za scenografię odpowiadają Maria Dziewanowska-Kowalska i Jędrzej Kowalski, za kostiumy – Paulina Sieniarska. Film montuje Irek Grzyb.
Marcin Filipowicz ukończył
reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach a
także kurs dokumentalny w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja
Wajdy w Warszawie. Jest autorem licznych krótkometrażowych filmów, docenionych
szeregiem statuetek i wyróżnień: fabuł „Chłopcy z motylkami”, „Lato miłości”
„Echo” oraz dokumentów: „Trampkarze”, „Mój tata Lazaro”, „7109 KM”. Ojciec dwójki dzieci. [informacja prasowa]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz