Jeremy Renner miał wypadek. Aktor jest w stanie krytycznym, ale stabilnym. Do wypadku doszło podczas odśnieżania przez aktora podjazdu do domu.
Jeremy Renner przebywał w swoim domu w Reno w pobliżu ośrodka narciarskiego Mount Rose Ski Tahoe w stanie Nevada, która jest teraz nawiedzana przez burze śnieżne. Rzecznik aktora potwierdził w rozmowie z magazynem "Variety", że aktor miał poważny wypadek podczas odśnieżania. Jeremy Renner został przetransportowany samolotem do szpitala w niedzielę, gdzie przebywa w otoczeniu rodziny i ma znakomitą opiekę.
51-letni aktor, dwukrotny nominowany do Oscara, jest w stanie krytycznym, ale stabilnym - podał jego rzecznik. Szczegóły wypadku nie są jeszcze znane.
Jeremy Renner jest miłośnikiem dużych ciężarowych samochodów. Ma nawet swoją prywatną przemysłową odśnieżarkę. Czasami pomaga lokalnej straży pożarnej. Wielokrotnie mówił, jak ceni ich pracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz