Festiwal EnergaCAMERIMAGE i American Film Festival ponownie został uwzględnione na liście 50 Festiwali Filmowych Wartych Odwiedzenia w 2024 roku. Lista opracowana została przez amerykańskie czasopismo filmowe MovieMaker.
Ranking opracowany przez Tima Molloya (redaktora naczelnego magazynu MovieMaker) oraz jego zespół, obejmuje listę 50 festiwali filmowych organizowanych w najciekawszych lokalizacjach na całym świecie, które najlepiej wypełniają misję propagowania sztuki filmowej wśród twórców oraz miłośników kina, tworząc przy tym przyjazne warunki uczestnictwa w wydarzeniu. Autorzy rankingu zwracają uwagę na jakość prezentowanych filmów z perspektywy cen biletów i akredytacji, jak też na potencjał zdobywania nowych znajomości w branży, uznania i nagród przez nominowanych filmowców w relacji do poniesionych przez nich kosztów selekcyjnych.
W uzasadnieniu na temat EnergaCamerimage czytamy: Jeśli nakręciłeś film w pięknej oprawie wizualnej, któremu blisko do realizacyjnej perfekcji, jesteś na najlepszej drodze, by wziąć udział w EnergaCAMERIMAGE, najbardziej liczącym się na świcie festiwalu celebrującym sztukę autorów zdjęć filmowych. W ciągu całej jego historii, wydarzenie gościło tak znakomitych operatorów, jak Roger Deakins czy John Toll oraz reżyserów doceniających pracę swoich najbardziej zaufanych mistrzów kamery, wśród których warto wymienić Denisa Villeneuve’a, Davida Lyncha i Quentina Tarantino. Festiwal cieszy się zainteresowaniem zarówno ze strony mediów, jak i liczących się dystrybutorów, w tym Netflix, Ger Bros. Discovery, Disney, Sony Pictures Classics, HBO czy Amazon, a swoich gości wita nie tylko słodkim zapachem pierników unoszącym się w powietrzu, których kluczowe składniki znajdziecie wzdłuż linii brzegowej rzeki Wisły. Jego organizatorzy w miarę możliwości pokrywają także koszty podróży swoich gości specjalnych. Znakomita selekcja zeszłorocznej edycji objęła między innymi polską premierę nagrodzonego Oscarem® filmu Jonathana Glazera, Strefa Interesów.
W uzasadnieniu na temat American Film Festival przeczytać można: Czasami trzeba wyjechać z Ameryki, żeby docenić, jak dobrze mamy pod względem filmowym: American Film Festival, ze swojego punktu widzenia w Europie Środkowej, zapowiada to, co najlepsze w amerykańskim kinie i nie pobiera żadnych opłat za wstęp. Nie oznacza to, że wejście jest łatwe: w większości jest ono organizowane przez kuratorów. Jeśli się dostaniesz, to poza hojną pomocą w podróżach i zakwaterowaniu, obecnością głównych dystrybutorów, o których wiadomo, że obejmują Universal, Sony, Paramount, Warner Bros. Discovery i Disney jest tam też dziesiątki tysięcy dolarów w nagrodach. Jest też na festiwalu program US in Progress, który promuje partnerstwo między amerykańskimi filmowcami a polskimi firmami postprodukcyjnymi, nabywcami i producentami. W poprzednich edycjach gościli tam m.in. Adele Romanski i Alexa Rossa Perry’ego.
* * *
MovieMaker to magazyn oraz strona internetowa poświęcone tematyce filmowej, z redakcją zlokalizowaną w amerykańskim Los Angeles. Jego zespół co roku sporządza autorskie rankingi w oparciu o przeprowadzane w tym celu ankiety, opinie filmowców oraz własne doświadczenia z wizyt na poszczególnych festiwalach. W opracowaniu finalnych list brane są pod uwagę takie czynniki, jak stopień, w jakim dany festiwal pomaga logistycznie w dotarciu swoim gościom na miejsce, liczba filmowych premier wchodzących w skład jego oferty programowej, prawdopodobieństwo spotkania z twórcami filmowymi, przedstawicielami firm branżowych i mediów oraz miłośnikami kina, a także to, czy festiwal posiada status wydarzenia kwalifikującego do Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej®.
Pełna listę festiwali znaleźć można TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz