W wieku 87 lat zmarła Eleanor Coppola. Była żoną Francisa Forda Coppoli, a sławę przyniósł jej film dokumentalny „Hearts of Darkness - A Filmmaker's Apocalypse”, który opisywał powstanie „Czasu apokalipsy”. Eleanor Coppola zmarła niedługo po tym, jak jej mąż pokazał światu swój najnowszy film i zakwalifikował się do Konkursu Głównego festiwalu w Cannes.
Coppola przyszła na świat 4 maja 1936 roku. Ukończyła Uniwersytet Kalifornijski z dyplomem z projektowania użytkowego i rozpoczęła pracę w przemyśle filmowym. Na planie horroru "Obłęd", przy którym pomagała przy scenografii, spotkała debiutującego reżysera Francisa Forda Coppolę. Gdy po kilku miesiącach randkowania kobieta odkryła, że jest w ciąży, para się pobrała.
Eleanor towarzyszyła swojemu mężowi podczas prac nad jego kolejnymi filmami. Przy "Czasie apokalipsy" pełniła rolę dokumentalistki. Produkcja tego filmu obrosła legendą. Gotowy film ukazał się w 1979 roku i otrzymał Złotą Palmę w Cannes oraz osiem nominacji do Oscara (został nagrodzony za zdjęcia i dźwięk). Nagrany na planie "Czasu apokalipsy" materiał posłużył Eleanor do realizacji dokumentu "Hearts of Darkness - A Filmmaker's Apocalypse". Ukazał się on w 1991 roku i spotkał się ze znakomitym przyjęciem. Żona twórcy "Ojca Chrzestnego" otrzymała za niego między innymi Emmy i nagrodę Gildii Reżyserów Filmowych.
Eleanor była obecna w twórczym życiu wszystkich członków swojej rodziny. Towarzyszyła córce Sofii na planach jej filmów, realizując między innymi dokument ze zdjęć do "Marii Antoniny". W 2016 roku debiutowała jako reżyserka fabuły. "Paryż może poczekać" był komedią romantyczną z Diane Lane i Alekiem Baldwinem w rolach głównych. W 2020 roku nakręciła swój ostatni film "Miłość to miłość to miłość". Była także pisarką. Wydała wspomnienia z planu "Czasu apokalipsy" w 1979 roku i autobiografię "Notes on a Life" w 2008 roku. Niedawno skończyła prace nad trzecią publikacją.
W mojej ocenie "Hearts of Darkness - A Filmmaker's Apocalypse" to jeden z najważniejszych filmów dokumentalnych poświęcony sztuce filmowej i produkcji filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz