Biznes kinowy działa zasadniczo dość czysto, bo wyniki z kin amerykańskich są powszechnie znane i podlegają licznym analizom, a potem rozliczeniom. Streaming to całkiem inna historia, bo firmy z tego obszaru nie chcą podawać dokładnych danych o oglądalności. Czy mają coś do ukrycia? Netflix wkrótce w ogóle nie będzie podawał danych dotyczących oglądalności swoich filmów. Wyliczenie na przykład tantiem, będzie jeszcze trudniejsze.
Kilka dni temu poinformowano, że od pierwszego kwartału 2025 roku Netflix nie będzie podawać liczby abonentów, którzy korzystają z platformy. Taką deklarację złożono podczas kwartalnego podsumowania wyników firmy, która ponownie zanotowała wzrost oglądalności. W pierwszym kwartale 2024 roku liczba abonentów na świecie wzrosła o 9,33 mln (w tym 2,5 mln w Ameryce Północnej). Obecna liczba wszystkich abonentów Netflixa to 270 mln.
Mimo tych osiągnięć, Netflix zapowiedział zaprzestanie raportowania swoich kwartalnych osiągnięć od przyszłego roku. Ta deklaracja odbiła się na sytuacji giełdowej, bo akcje firmy spadły od razu o 5 procent. To zapewne przejściowy trend spadkowy, wynikający z dość niespodziewanego jednak zagrania tej firmy streamingowej. A ja zastanawiam się, jak teraz inwestorzy będą śledzić poczynania firmy, w którą zainwestowali? Netflix i tak niechętnie dzielił się swoimi wynikami, a teraz po prostu je ukryje.
Liczba subskrybentów od lat była kluczowym wskaźnikiem dotyczącym mierzalności osiągnięć tej firmy. Netflix twierdzi, że będzie podawał do publicznej wiadomości tylko „najważniejsze kamienie milowe w zakresie liczby subskrybentów, gdy je osiągniemy”. Czy klasyka… chwalimy się tylko sukcesami.
Odcięcie zainteresowanych od tych podstawowych danych z oglądalności jest zastanawiające i rodzi wiele pytań. Od wskaźników tych wyliczane są przecież liczne dodatkowe wynagrodzenia dla twórców, w tym tantiemy (płaconych w większości krajów Europy, ale ciągle nie w Polsce). Netflix – jak każda korporacja – ma problem z dzieleniem się swoimi zyskami czy wpływami. Brak dostępu do podstawowych liczb dotyczących zainteresowania ich produktem, to brak transparentności. Czy to uczciwe praktyki biznesowe? Jak wyglądać będą teraz kwestie rozliczeń? Mam wiele wątpliwości, ale też nie jest znany dokładny mechanizm dotyczący rozliczenia Netflixa z partnerami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz