Polscy operatorzy przyznali swoje nagrody. Zwyciężyła "Ida" - nie było innej możliwości.
Ida |
1 marca 2014 r.
Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych (PSC – Polish Society of
Cinematographers) po raz drugi wręczyło
nagrodę za najlepsze zdjęcia w
pełnometrażowym filmie fabularnym. Głosami członków Stowarzyszenia laureatami Nagrody PSC
za rok 2013 zostali Ryszard Lenczewski i Łukasz Żal, autorzy zdjęć do
filmu „Ida”. Podczas gali uhonorowano również
artystów szczególnie zasłużonych dla rozwoju i promocji polskiej
kinematografii: Andrzeja Wajdę, Tadeusza Konwickiego i Witolda Sobocińskiego.
Do konkursu
zgłoszonych zostało 13 filmów, z których członkowie Stowarzyszenia wyłonili finałową piątkę. O wyróżnienie walczyły: „Chce się
żyć” (Paweł Dyllus), „Drogówka” (Piotr Sobociński Jr), „Ida” (Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski),
„Imagine” (Adam Bajerski) i „Papusza” (Krzysztof Ptak i Wojciech Staroń).
Ostatecznie nagrodę za najlepsze zdjęcia w 2013 roku odebrał, w imieniu swoim i
nieobecnego na gali Łukasza Żala, Ryszard Lenczewski za film “Ida” w reżyserii
Pawła Pawlikowskiego.
Stowarzyszenie przyznało również Nagrodę Specjalną PSC za wybitne
osiągnięcia w dziedzinie sztuki filmowej. Tegorocznymi laureatami tej nagrody zostali Andrzej
Wajda, Tadeusz Konwicki i Witold Sobociński.
Laureat honorowego Oscara Andrzej Wajda oraz wybitny pisarz, scenarzysta i reżyser
filmowy Tadeusz Konwicki to nestorzy rodzimej kinematografii, twórcy i czołowi
reżyserzy polskiej szkoły filmowej. Witold Sobociński, który otrzymał nagrodę
za całokształt twórczości, jest jednym z
najbardziej zasłużonych autorów zdjęć, współtwórcą
wielu uznanych dzieł polskiego i
światowego kina (m.in. „Wesele”, „Frantic”, „Piraci”).
Galę rozdania
nagród, która odbyła się w warszawskim Kinie Kultura, poprowadzili aktorka Olga
Bołądź oraz operator Łukasz Kośmicki. Swoją obecnością uroczystość uświetniło
wiele postaci ze świata filmowego m.in. Marek Koterski, Robert Więckiewicz,
Filip Bajon, Krzysztof Stroiński, Janusz Zaorski, Magdalena Zawadzka, Wojciech
Mecwaldowski, Allan Starski czy Paweł Edelman.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz