Natalie Portman i Sławomir Idziak na planie filmu |
Dotarła do mnie bardzo ciekawa informacja prasowa i z
radością ją przekazuję. Nasz znakomity operator, pomógł zrealizować debiut
reżyserski uznanej aktorki. W dodatku to adaptacja powieści słynnego pisarza.
Można założyć, że Sławomir Idziak był kimś w rodzaju mentora dla Natalie Portman.
Przy okazji jest dostępne pierwsze zdjęcie z tej produkcji.
Po czterech miesiącach pracy w Izraelu Sławomir Idziak zakończył zdjęcia do filmu "A
Tale of Love and Darkness", debiutu reżyserskiego Natalie Portman. To adaptacja powieści Amosa Oza, która opowiada o tym, jak ojciec pisarza próbował pomagać swojej chorej psychicznie żonie w latach czterdziestych ubiegłego wieku. Natalie Portman wybrała się do Izraela by nakręcić swój reżyserski debiut i to już było sporym wyzwaniem.
Sławomir Idziak zaproponował pracę w systemie jaki został stworzony podczas Film Spring Open – warsztatów dla młodych filmowców,
prowadzonych w myśl zasady "nauka poprzez pracę". Inicjatywa Sławomira Idziaka bardzo spodobała się
debiutującej reżyserce. Wybory jakich wspólnie dokonaliśmy na wczesnym etapie
przygotowań do zdjęć (preprodukcji) pozwoliły oszczędzić czas i wysiłek całego
zespołu. Inicjatywa Film Spring Open, która rozwija i stale udoskonala ten
proces wydaje się być wielką szansą dla młodych debiutujących artystów – pisze
w swoim liście Natalie Portman. – Na planie "A Tale of Love and Darkness"
zwiększyliśmy efektywność pracy w małym zespole, przy napiętym harmonogramie,
jednocześnie zapewniając bogaty materiał zdjęciowy - dodaje Idziak.
Sławomir Idziak nie jest jedynym Polakiem, który pracował
nad zdjęciami do filmu Natalie Portman. Współpracował z nim młody, obiecujący
operator – Łukasz Baka, syn aktora Mirosława Baki. Młody filmowiec, na bazie
doświadczenia zdobytego na planie "A Tale of Love and Darkness", w
ramach tegorocznej edycji Film Spring Open przeprowadzi warsztaty z zakresu
nowoczesnego systemu pracy na planie i post-produkcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz