Sam nie wiem, czy to przez odbiór filmu, ale plakat do „Wieży. Jasny dzień.” bardzo mi się podoba. Jest coś tajemniczego w tej grafice, jakiś poruszający klimat i zapowiedź czegoś nadciągającego.
„Wieża. Jasny dzień.”, thriller psychologiczny, objawienie
Festiwalu Filmowego w Gdyni, to debiut reżyserski Jagody Szelc, tegorocznej
laureatki Paszportu „Polityki”. Na plakacie pojawiają się odtwórczynie głównych
ról w filmie - Małgorzata Szczerbowska i Anna Krotoska. Jagoda Szelc
wielokrotnie w wywiadach podkreślała ogromne znaczenie świetnych kreacji
aktorskich w filmie. - Chcieliśmy, żeby aktorzy nie byli powszechnie
rozpoznawalni, a także aby być autentyczni – a to cecha, którą udaje się
aktorom osiągnąć tylko naprawdę ciężką pracą. Zależy mi także na tym, żeby
aktorzy i zespół, z którym pracuję, byli dobrymi ludźmi. Nie pojęłabym się
współpracy, która wiązałaby się ze złymi emocjami. Nie warto – mówi reżyserka. Czy
Kaja będzie starał się odzyskać dziecko?
Na parę dni przed uroczystością Komunii Świętej – małżeństwo
Mulę (Anna Krotoska) i Michała (Rafał Cieluch) z kilkuletnim dzieckiem Niną
odwiedza niecodzienny gość: niewidziana przez rodzinę od lat młodsza siostra
Muli - Kaja (Małgorzata Szczerbowska), która jest biologiczną matką
dziewczynki. Czy Kaja będzie starał się odzyskać dziecko? Rodzinie jej
zachowanie wydaje się co raz bardziej dziwne. Wokół także dochodzi do wydarzeń,
które trudno wyjaśnić. Kościelna uroczystość się zbliża, a atmosfera między
siostrami gęstnieje. Wkrótce ma się okazać, że istnieje inny ważniejszy powód,
dla którego Kaja wróciła. Film wejdzie do kin 23 marca. [komunikat prasowy]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz