To będzie spotkanie na absolutnym filmowym szczycie. Roman Polański wyreżyseruje nowy film, do którego scenariusz współtworzy Jerzy Skolimowski. Będzie to dla obu gigantów kina artystyczne spotkanie po 60 latach od powstania „Noża w wodzie”. Dla Polańskiego to był debiut reżyserski, Skolimowski napisał do filmu scenariusz.
Obaj genialni twórcy pochodzący z Polski swoją karierę kontynuowali na zachodzie. Po "Nożu w wodzie" nigdy później już nie współpracowali, choć utrzymywali kontakt. Polański zmuszony był wyjechać z Polski po nakręceniu "Noża w wodzie", który nie został dobrze przyjęty przez władze, ale przyniósł mu nominację do Oscara. Po tej współpracy Skolimowski nakręcił swoje słynne "Walkower", "Rysopis", "Bariera" i ostatecznie też wyjechał na zachód, aby w 1967 roku filmem "Start" wygrać festiwal w Berlinie i rozpocząć wieloletnią karierę poza granicami kraju. Obaj twórcy z czasem powrócili do Polski, ale "The Palace" to pierwsza ich oficjalna współpraca od tej nad "Nożem w wodzie".
Akcja „The Palace” rozgrywa się w Szwajcarii w Sylwestra 1999 roku, „co jest epilogiem całego tysiąclecia” - powiedział dyrektor RAI Cinema Paolo Del Brocco. Film rozgrywa się „w dużym hotelu zanurzonym w szwajcarskich Alpach, gdzie krzyżuje się życie gości i tych, którzy dla nich pracują” - dodał producent, zauważając, że dopiero niedawno otrzymał scenariusz i nie wolno mu nic więcej na jego temat powiedzieć. Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć jesienią.
Obraz Polańskiego będzie produkowany przez włoskiego aktora-producenta Lucę Barbareschi za pośrednictwem jego firmy Eliseo Entertainment. Barbareschi był także producentem „Oficera i szpiega” Romana Polańskiego, którego premiera odbyła się w 2019 roku podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji, gdzie produkcja ta zdobyła Wielką Nagrodę Jury.
„Zdaję sobie sprawę z kontrowersji wokół niego, ale interesuje nas artystyczna część projektu” - skomentował Paolo Del Brocco, który wyprodukuje film we współpracy z włoskim studiem Rai Cinema.
"Skolimowski, reżyser filmowy, scenarzysta, dramaturg i aktor to wybitna postać wschodnioeuropejskiej nowej fali, która rozpoczęła się w latach 60." - pisze Variety. Jerzy Skolimowski realizuje obecnie film zatytułowany „Baltazar”. Jak pisały media kilka miesięcy temu na temat tej produkcji: "Współczesna interpretacja kultowego filmu zaliczanego do klasyki kina „Na los szczęścia, Baltazarze” Roberta Bressona z roku 1966. Napisany po mistrzowsku scenariusz (Ewa Piaskowska i Jerzy Skolimowski) wyróżnia się oryginalną szkatułkową formą i alegorycznym ujęciem tematu".
Roman Polański ma 88 lat, Jerzy Skolimowski 83 lata. To ciągle bardzo aktywni artyści, których wpływ na kino i sztukę jest nie do podważenia. Mam nadzieję, że ich wspólny film nie będzie czymś w rodzaju klamry kończącej ich artystyczną drogę i że obaj nie myślą jeszcze o emeryturze. [źródło Variety.com]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz