Trwają przygotowania do nakręcenia filmu „Furiosa”, który jest prequelem powstałego sześć lat temu „Mad Max: Na drodze gniewu”. To będzie najdroższy film realizowany w Australii. George Miller zapowiada nie lada wydarzenie.
Zdjęcia do filmu mogą się rozpocząć jeszcze w tym roku i będzie to najdroższy w historii film realizowany w Australii. Zdjęcia kręcone będą w zachodnim Sydney i Nowej Południowej Walii. Na tym drugim obszarze nakręcono dwie pierwsze części klasycznego „Mad Maxa”.
Główne role w filmie zagrają Chris Hemsworth, Anya Taylor Joy i Yahya Abdul-Mateen II. „To ogromny zaszczyt. Duża presja, ale ekscytująca presja, która z pewnością jest motywująca” - powiedział Hemsworth, dla którego będzie to pierwszy w całości kręcony film w rodzinnej Australii. George Miller powiedział na konferencji prasowej, że „Furiosa” będzie w rzeczywistości większym filmem od „Na drodze gniewu”, przynajmniej w zakresie opowiadania historii. George Miller obiecuje, że „Furiosa” będzie zarówno „wyjątkowym”, jak i „znajomym” doświadczeniem dla fanów „Mad Max: Fury Road”.
Nowy „Mad Max” powstanie w Australii, bowiem kraj ten oferuje filmowcom aż 135 mln dolarów zachęt. W dodatku kraj ten wygrywa właśnie walkę z pandemią. Australia spodziewa się, że produkcja „Furiosy” zapewni około 850 miejsc pracy i przyniesie gospodarce 270 mln dolarów wpływów.
Premiera filmu w Australii zapowiadana jest na 23 czerwca 2023 roku. W ekipie realizatorskiej są: scenograf Colin Gibson, montażystka Margaret Sixel, dźwiękowiec Ben Osmo i charakteryzatorka Lesley Vanderwalt – wszyscy oni zdobyli Oscary za prace przy pierwszym filmie. Autorem zdjęć do filmu będzie John Seale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz