Ukraina wybrała swojego kandydata
do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy. Naszych
wschodnich sąsiadów reprezentować będzie dokumentalny „2000 metrów do Andrijiwki”
w reżyserii Mstyslava Chernova, zdobywcy Oscara za „20 dni w Mariupolu”.
Nowy film zdobywcy Oscara Mstyslava Chernova opowiada o walce o miejscowość Andrijiwka podczas kontrofensywy ukraińskiej z 2023 roku z perspektywy kamer zamontowanych na hełmach żołnierzy.
Dystans dwóch kilometrów można przejechać samochodem w dwie minuty, a przebiec w osiem. Pocisk przelatuje ten dystans w 35 sekund. Lato 2023 roku. Wojska ukraińskie zaczynają kontrofensywę na Wschodzie kraju, gdzie mała Andrijiwka, właściwie już zniszczona, ma strategiczne położenie. Sierżant Fiedia otrzymuje flagę, którą ma zatknąć nad zdobytą miejscowością. Jedyna droga do tego miejsca biegnie przez wąski pas lasu, a właściwie przez jego pozostałości. Reszta okolicy jest odkrytą, zaminowaną równiną. „To jakby wylądować na planecie i wszystko wokół próbuje cię zabić” – tłumaczy żołnierz.
Oglądamy walkę i próby przebicia się przez obronę najeźdźców widziane z kamer zainstalowanych na hełmach żołnierzy oraz z kamery reżysera. Gdy atakują drony i wybuchają granaty, pomagają lisie nory. Jesteśmy bezpośrednio na polu walki. Niektórzy w tej sytuacji próbują być dowcipni, żartując, że jest tam trochę chaotycznie. Choć Andrijiwka – a właściwie jej ruiny – wydaje się być blisko, to do pokoju jest jeszcze bardzo daleko. [opis za mdag.pl]
Film zdobył nagrodę za reżyserię w konkursie międzynarodowym tegorocznego festiwalu Sundance. Doceniono go też podczas Millennium Docs Against Gravity, pokazywano go też na wielu innych znaczących festiwalach filmów dokumentalnych. Kolejny znaczący film włącza się do rywalizacji o Oscara międzynarodowego, ale zapewne także o Oscara w kategorii doceniającej pełnometrażowe filmy dokumentalne.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz