Zach Cregger, twórca bardzo
udanego filmu „Zniknięcia”, otrzyma 20 milionów dolarów wynagrodzenia za
wyreżyserowanie nowej odsłony „Resident Evil”. Takie wynagrodzenia za reżyserię
otrzymywali do tej pory tylko nieliczni twórcy – James Cameron czy Christopher
Nolan.
To sensacyjne wieści, bo Zach Cregger zrealizował tylko dwa filmy i oba znakomite – „Barbarzyńcy” i cieszący się obecnie dużym zainteresowaniem „Zniknięcia”. Planowany przez Sony Pictures restart „Resident Evil” ma być jego trzecim filmem i to za pracę przy tej produkcji otrzymać ma wynagrodzenie w wysokości 20 mln dolarów.
To gigantyczna kwota dla twórcy, który nie ma tak wielkiego dorobku, ale oba jego filmy bardzo się spodobały publiczności. Zach Cregger to jedno z największych tegorocznych reżyserskich odkryć i amerykańscy producenci dostrzegają jego potencjał.
Dołączenie do „klubu 20 milionów dolarów” to ogromne osiągniecie. Takie pieniądze za prace przy filmach otrzymało niewielu twórców, a wszyscy mają znacznie większy dorobek reżyserski.
Peter Jackson ustanowił współczesny standard w 2005 roku filmem „King Kong”, inkasując za reżyserię 20 milionów dolarów z góry plus absurdalne 20% zysku brutto. Christopher Nolan („Oppenheimer”) i Ridley Scott („Napoleon”) podtrzymują tę tradycję w ostatnich latach i ich wynagrodzenie wyniosło także po 20 mln dolarów. Martin Scorsese zarobił 20 milionów dolarów od Netfliksa za „Irlandczyka”. Rian Johnson przebił sufit, zarabiając podobno 100 milionów dolarów za dwa sequele „Na noże”. James Cameron otrzymał 30 milionów dolarów z góry za reżyserię filmu „Avatar: Istota wody”. Quentin Tarantino zainkasował 20 milionów dolarów od Sony za „Pewnego razu... w Hollywood”. Do tego grona dołączył Zach Cregger.
Ciekawe jest to, że Sony zatrudniło reżysera już w styczniu 2025 roku, a więc przed premierą „Zniknięć”. Czyżby wiedzieli więcej? World of Reel uważa, że Sony widziało wczesną wersję filmu i poznało się na reżyserze. Zach Cregger to dziś jeden z najbardziej pożądanych twórców w komercyjnym kinie amerykańskim. Mając go na pokładzie, film zyskuje silne wsparcie marketingowe. Tylko ten „Resident Evil”... nie rokuje.
Za to pojawiły się plany nakręcenia prequela filmu „Znikniecia”, który ma być poświęcony cioci Gladys.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz