Film Agnieszki Zwiefki zatytułowany „Drzewa milczą” zostanie zaprezentowany na Slamdance—jednym z najbardziej cenionych festiwali kina niezależnego na świecie. To jedyny polski film w programie przyszłorocznej edycji.
Festiwal Filmowy Slamdance to nie tylko filmowe wydarzenie, ale przede wszystkim społeczność i manifest. Założony ponad 30 lat temu przez grupę zbuntowanych filmowców, którzy pragnęli stworzyć przestrzeń dla nieskrępowanego głosu niezależnych artystów, Slamdance to nieustanny eksperyment, który rok po roku udowadnia, że jeśli chodzi o odkrywanie talentów i rozpoczynanie karier, niezależne i oddolne społeczności filmowe mogą zrobić to same.
Przez trzy dekady odbywał się w stanie Utah, niemal równolegle do słynnego Sundance, ale z roku na rok wydarzenie coraz bardziej się rozrasta i w 2025 film w reżyserii Agnieszki Zwiefki zostanie zaprezentowany nigdzie indziej jak w Hollywood! 31. Slamdance odbędzie się w dniach 20-26 lutego w Los Angeles.
Sekcja Breakouts, w której zaprezentowanie zostanie film, dedykowana jest doświadczonym reżyserkom i reżyserom, których perspektywa odrzuca utarte schematy i wychodzi poza klasyczne konwencje narracyjne i dokumentalne. Niezwykle niezależni i pewni swojego warsztatu twórcy torują sobie drogę oraz karierę dzięki wyrazistym stylom wizualnym, odważnym historiom i ryzyku, które kształtuje ich unikalne filmowe głosy.—czytamy na stronie festiwalu. Drzewa milczą to kreatywna fuzja kina dokumentalnego oraz animacji rysunków młodej bohaterki.
Runa, szesnastoletnia Kurdyjka, uciekła wraz z rodziną z Iraku przed atakami ISIS i jak wiele innych osób uchodźczych, trafiła na polsko-białoruską granicę. W końcu udaje jej się dotrzeć do Polski, jednak cena jaką ponosi za bezpieczeństwo i azyl jest ogromna. Jej matka, będąc w zaawansowanej ciąży, umiera w szpitalu wskutek wycieńczenia i warunków, jakie panowały w przygranicznym lesie. Teraz Runa musi dorosnąć w przyspieszonym tempie — to ona zostaje głową rodziny, by zaopiekować się czwórką młodszych braci i ojcem, który nie radzi sobie z narastającymi trudnościami.
Film towarzyszy niepewnym losom całej rodziny, która podczas pobytu w obozie dla uchodźców zmaga się z traumą i groźbą deportacji. Na pierwszym planie znajduje się jednak portret zwyczajnej i zarazem niezwyczajnej nastolatki. Runa kocha rysować, słuchać muzyki i uczy się języka polskiego, marząc o studiach prawniczych. Jej ucieczką od codzienności jest szkicownik, który z kronikarską starannością wypełnia kolejnymi obrazami, opowiadając swoją historię, zawieszoną w czasie i przestrzeni. Jednocześnie, z ogromną dojrzałością, stara się poprowadzić rodzinę ku nowemu rozdziałowi życia i odważnie patrzeć w niepewną przyszłość. Czy Runie uda się odnaleźć spokój i nowy dom dla siebie i bliskich? Drzewa milczą to kreatywne połączenie kina dokumentalnego i animacji. Wszystkie fragmenty ukazujące podróż rodziny przez puszczę białowieską, są pokazane w formie animowanych rysunków Runy, która szkicując radziła sobie w ten sposób z traumą.
Film miał swoją polską premierę na Krakowskim Festiwalu Filmowym, gdzie zdobył główną nagrodę w Konkursie Polskim — Złotego Lajkonika, wyróżnienie w Konkursie Międzynarodowym, a także, przyznaną po raz pierwszy w historii festiwalu, nagrodę dla bohaterki filmu, którą otrzymała Runa. Był także prezentowany na najważniejszych festiwalach kina dokumentalnego na świecie: CPH Copenhagen International Documentary Film Festival w Danii oraz na Hot Docs Canadian International Documentary Festival w Kanadzie. [informacja prasowa]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz