środa, 22 listopada 2017

Zły dotyk. Założyciel Pixara idzie na długi urlop


Jeden z założycieli studia animacyjnego Pixar i jego długoletni szef, John Lasseter, oficjalnie poszedł na sześciomiesięczny urlop i nie nadzoruje już animacji w studiu Disneya. Nieoficjalnie zarzucono mu niestosowne zachowania względem innych osób pracujących w firmie. Lasseter może być kolejnym prominentnym hollywoodzkim producentem oskarżonym o molestowanie.

Według źródeł The Hollywood Reporter John Lasseter zachowywał się niestosownie względem swoich współpracowników. Według dostępnych informacji producent i reżyser „łapał”, „całował”, „czynił komentarze na temat fizycznych atrybutów kobiet”. Podobno pracownicy nie przepadali za „dotykaniem ich nóg”. W oficjalnym liście do współpracowników Lasseter przeprosił za swoje niestosowne zachowanie, które według niego „nie miało złych intencji”. Teraz Lasseter chce „przemyśleć swoje zachowanie, naładować akumulatory i wrócić jako lider, na którego pracownicy naprawdę zasługują”.

Podobno z powodu niestosownego zachowania Lassetera z napisania scenariusza do „Toy Story 4” zrezygnowała Rashida Jones, choć oficjalnie pisano o „różnicach artystycznych”.

Sytuacja związana z Lasseterem uderzyć może w najnowszy film Pixara zatytułowany „Coco”, który do kin wchodzi w najbliższy piątek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz