Jest takie marzenie wielu osób aby Mel Gibson zrealizował
film o polskiej historii. Wydawać by się mogło, że nie ma to większych szans, a
tymczasem… Polska Fundacja Narodowa dotarła do Mela Gibsona i zaprosiła go do
udziału w krótkim filmiku, który zagranicznym odbiorcom przypomina o odzyskaniu
przez Polskę niepodległości. Czy dojdzie do szerszej współpracy?
W spocie 123 lata walki Polaków o odzyskanie niepodległości
jest porównywane do długich, pełnych trudności podróży różnymi środkami
lokomocji do domu. Mel Gibson podkreśla, że właśnie mija 100 lat od odzyskania
niepodległości przez nasz kraj i zachęca do świętowania tego z Polakami.
Ponadto Gibson podaje swojemu rozmówcy znaczek z biało-czerwoną flagą do
wpięcia w klapę oraz wychodzi z walizką z planu filmowego.
Spot kończy się sloganem: „Świętujmy wolność. Świętujmy dom.
Świętujmy sto lat odzyskania niepodległość przez Polskę”. - Zależało nam na
spocie z jednej strony oryginalnym, innowacyjnym, ale także zrozumiałym dla
odbiorcy na całym świecie. Pokazaliśmy polską drogę do wolności jako
uniwersalną, tożsamą dla każdego opowieść o powrocie do ukochanego domu po
długiej podróży. Domu jako miejsca, za którym się tęskni i które jest dla
każdego, niezależnie od szerokości geograficznej ważne. Ten prosty przekaz
naprawdę zrobi ogromne wrażenie - komentuje Robert Lubański, wiceprezes
Polskiej Fundacji Narodowej. [źródło Wirtualnemedia.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz