Netflix dał zielone światło na realizację czteroodcinkowego serialu
animowanego, którego scenariusz powstał na podstawie książki Alexa Kershawa „Liberator”.
Reżyserią serialu zajmie się polski animator pracujący w Hollywood, Grzegorz
Jonkajtys.
Grzegorz Jonkajtys już od dłuższego czasu przygotowuje się do
swojego dużego hollywoodzkiego przedsięwzięcia. Wielu fanów polskiego twórcy
animacji i efektów wizualnych bardzo czeka na jego kolejne autorskie przedsięwzięcie.
Jonkajtys urodził się w 1972 roku w
Warszawie, gdzie w 1997 roku ukończył Wydział Grafiki Akademii Sztuk Pięknych.
Jego debiutancki „Mantis” przyniósł mu spore uznanie i angaż do firmy Platige
Image, w której pracował do 2003 roku, nadzorując prace animacyjny przy między
innymi „Sztuce spadania” Tomka Bagińskiego. Niedługo potem wyjechał do
Hollywood, gdzie pracował przy m.in. „Sin City – Mieście grzechu”, „Star Treku”,
„Zjawie”, „Gwiezdnych wojnach. Przebudzeniu mocy”, „Thor: Ragnarok”, „Avengers:
Wojnie bez granic”, a ostatnio przy „Hanie Solo”.
W 2007 roku Jonkajtys zrealizował wysoko oceniony krótki
film animowany zatytułowany „Arka”, który zdobył sporo nagród na
najważniejszych festiwalach animacji i walczył m.in. o Złotą Palmę na festiwalu
w Cannes. Kolejne jego krótkie filmy to „Dziedzictwo” i „Trzeci list”. Wydawało
się, że droga do pełnometrażowego debiutu w Hollywood to tylko formalność.
Niestety na film taki jeszcze czekamy. Tymczasem Grzegorz Jonkajtys przystępuje
do realizacji serialu animowanego dla Netflixa i to też będzie znaczące
przedsięwzięcie produkcyjne.
Film powstać ma w nowatorskiej hybrydowej technologii Trioscope
Enhanced Hybrid Animation, łączącej efekty CGI z grą żywych aktorów. Tę nowatorską
technikę opracował Jonkajtys wraz ze School of Humans. Grzegorz Jonkajtys
wyreżyseruje samodzielnie wszystkie cztery odcinki tego serialu.
Autorem scenariusza do serialu jest Jeb Stuart, współautor m.in.
„Szklanej pułapki” i „Ściganego”. Serial będzie ekranizacją, znanej także w
Polsce, książki Alexa Kershawa zatytułowanej „Liberator”. W oficjalnym opisie
powieści przeczytać można: W całej
kampanii wyzwalania Europy od 10 lipca 1943 roku, kiedy alianci wylądowali na
Sycylii, do kapitulacji Niemiec 8 maja 1945 żaden pułk nie uczestniczył w tak
ciężkich walkach i żaden pluton, żadna kompania czy batalion nie wycierpiały
tak wiele, jak jednostki, którymi dowodził Felix Sparks. Uczestnik czterech
desantów morskich, Sparks, awansował z kapitana na pułkownika, walczył na
plażach Sycylii oraz na górzystych terenach Francji i Włoch, przeżył ciężką
zimę, ścierając się z oddziałami SS na granicy Rzeszy. Stracił całą kompanię,
próbując utrzymać aliancki przyczółek w Anzio, oraz cały batalion w ciemnych
lasach porastających pasmo górskie Wogezy, cudem przetrwał krwawy marsz na
Europę i poprowadził ostateczne natarcie przez Bawarię. Alex Kershaw
przedstawił jedną z najbardziej porywających i bohaterskich historii w dziejach
wojskowości. Tuż przed śmiercią Felixa Sparksa, w 2007, wysłuchał jego relacji,
przeprowadził rozmowy z dziesiątkami jego żołnierzy, spędził ponad pięć lat na
badaniach w europejskich i amerykańskich archiwach.
Netflix zaprezentował kilka przykładowych grafik nadchodzącego
serialu o II wojnie światowej. Data premiery nie została jeszcze podana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz