[OSCARY 2019] Coraz większym echem odbija się decyzja
Amerykańskiej Akademii Filmowej, aby cztery Oscary wręczyć podczas przerwy na
reklamę. Protestują twórcy kina, a Amerykańskie Stowarzyszenie Autorów Zdjęć
Filmowych jest tą decyzją oburzone.
Zdjęcia to jedna z czterech kategorii, która wręczona
zostanie podczas przerwy na reklamę. Na ten pomysł Amerykańskiej Akademii
Filmowej odpowiedziało Amerykańskie Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych.
Organizacja ta liczy 390 członków, a jej prezes Kees van Oostrum napisał list
do Akademii, w którym nie kryje swojego rozczarowania.
Decyzja Akademii nazwana została przez szefa ASC jako „niefortunna
decyzja”. Tym bardziej, że może mieć tutaj miejsce historyczne wydarzenie.
Jeśli Oscara za zdjęcia otrzyma Alfonso Cuaron za „Romę”, będzie to pierwszy w
historii Oscar w tej kategorii, który zdobędzie reżyser. Ja oczywiście liczę na
wygraną Łukasza Żala za „Zimna wojnę”. W tej kategorii liczą się dziś tylko ci
dwaj twórcy i polski autor zdjęć ma sporą szansę na wygraną.
Po otrzymaniu wielu
komentarzy od członków ASC, myślę że przemawiam w ich imieniu. Uważamy, że
tworzenie filmów jest wspólnym wysiłkiem, w którym często krzyżują się
obowiązki reżysera, operatora, montażysty i innych artystów. Ta decyzja może być
postrzegana jako próba wprowadzenia podziałów w ten twórczy proces, jako próba
minimalizowania naszego wkładu kreatywnego – napisał Kees van Oostrum. Akademia jest ważną instytucją, która reprezentuje
nasz kunszt w oczach świata. Od powstania organizacji 91 lat temu, nagrody
Akademii honorowały talent filmowców, rzemiosło i twórczy wkład w proces
tworzenia filmów. Dziś nie możemy spokojnie poprzeć tej decyzji, bez naszego
protestu - dodał.
Przeciwko decyzji Akademii wypowiedzieli się m.in. Alfonso
Cuaron, Guillermo del Toro, Reed Moreno, Emmanuel Lubezki, Russell Crowe i
wiele innych osób.
***
Decyzja Akademii jest krzywdząca dla nominowanych. Można
gonić za oglądalnością i próbować sprostać oczekiwaniom widzów i telewizyjnych
magnatów, ale mówimy tutaj o Nagrodach Akademii, a nie o jakimś talent show. Rozumiem,
że wielogodzinna gala wręczenia Oscarów będzie dla niektórych nudna, ale
przedłużenie jej o 30 minut i zaprezentowanie wszystkich kategorii nie powinno
stanowić dużego problemu. Nagrody Akademii nigdy nie będą miały oglądalności
Mam Talent. Wyścig ten uważam za bezsensowny, bo Oscary to celebracja
najważniejszych osiągnięć w filmowym roku. Jeśli nie Oscary, to kto dostrzeże
prace tak wielu ludzi pracujących zazwyczaj anonimowo nad tworzeniem filmów.
#PresentAll24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz