piątek, 1 lutego 2019

Dla kogo nominacje do Orłów 2019? Moje typy


W najbliższą środę 6 lutego ogłoszone zostaną nominacje do Orłów, Polskich Nagród Filmowych, które przyznawane są przez Polską Akademię Filmową. To najważniejsze z dorocznych podsumowań filmowych dotyczących polskiej kinematografii. Oto moja lista nominacji do Orłów 2019.

Corocznie Polska Akademia Filmowa zaskakuje swoimi wyborami. Po pierwsze dlatego, że zdecydowanie ogranicza się do kilku tylko tytułów, a po drugie dlatego, że w poszczególnych kategoriach docenia czasami artystów, którzy faworytami się nie wydają. Wynika to zapewne z tego, że Polska Akademia Filmowa to dość wąska grupa osób, a wyborem nominacji zainteresowanych jest zapewne jakiś niewielki odsetek członków tej zacnej organizacji. Żadna z Akademii nie chwali się danymi dotyczącymi tego ile osób głosuje na nominacje, co jest zrozumiałe, ale Amerykańska Akademia Filmowa liczy około 10 tysięcy osób, a Polska Akademia Filmowa nieco ponad 500 osób. Przy moich założeniach, że na Orły głosuje powiedzmy 1/3 lub w najlepszym wypadku połowa osób będących w Akademii, dość łatwo jest skupić się jedynie na kilku najgłośniejszych tytułach. Tak było przed rokiem, kiedy nominacje do Orłów rozegrały się pomiędzy tylko trzema filmami. Czy w tym roku będzie inaczej, przekonamy się 6 lutego kiedy to oficjalnie ogłoszone zostaną nominacje do Orłów 2019.

Dziś pozwolę sobie na wytypowanie kandydatów do tych nagród, są bowiem one odpowiednikiem amerykańskich Oscarów czy innych narodowych nagród. Jeśli więc bawimy się w typowanie nominacji do wspomnianych prestiżowych nagród, to i Orły zasługują na takie zestawienie.

Oto przegląd moich faworytów Orłów 2019 w najważniejszych kategoriach. Jak zagłosuje Polska Akademia Filmowa i gdzie widzę szanse na niespodzianki?

NAJLEPSZY FILM

Fuga
Kler
Zimna wojna

Wyżej wymienione filmy to żelazna trójka tegorocznych nominacji, ale zdecydowanie brakuje mi tutaj jeszcze jednego filmu. Znakomitego debiutu Jagody Szelc zatytułowanego „Wieża. Jasny dzień.”. Zdecydowanie wyżej cenię go od „Kleru”, który zapewne przez swój sukces, rozgłos i społeczną wartość odegra w nominacjach znaczącą rolę. „Kler” po prostu może być lepiej kojarzony przez Akademię. Może więc miejsce w finałowej trójce straci „Fuga”? Moim zdaniem „Wieża…” zasługuje na nominację w tej najważniejszej kategorii. Spośród wszystkich debiutów, ten okazał się doskonały. Czy debiuty mają szansę się przebić w Orłach? Zdecydowanie, tak! Dowodzi tego zeszłoroczny triumf „Cichej nocy”.

W tej i wielu innych kategorii wyraźnie dostrzegam problem dotyczący przyznania jedynie trzech nominacji. Dobrych polskich filmów jest zdecydowanie więcej i w kategorii dotyczącej najlepszych filmów można byłoby to dostrzec. Na liście powinno znaleźć się jeszcze miejsce dla m.in. filmów: „7 uczuć”, kazachsko-polskiej „Ajka” (skoro oficjalnie bierze udział w zmaganiach), „Atak paniki”, „Jak pies z kotem”, „Pomiędzy słowami”, „Jeszcze dzień życia”, „Nina” oraz kilku świetnych dokumentów jak „Książę i dybuk”, „Kto napisze naszą historię” czy „Over the Limit”.  

Byłbym szczerze zaskoczony, gdyby Akademia nominowała tutaj „Kamerdynera”, kosztem któregokolwiek z innych kandydatów. Ma ta wystawna i kosztowna produkcja oczywiście swoje zalety, ale miejsce wśród trzech najlepszych polskich filmów 2018 roku byłoby przede wszystkim uznaniem jego rozmachu i wartości historycznej. Nie stawiam też świadomie na „Twarz” Małgorzaty Szumowskiej.

Kwestia dotycząca polskich koprodukcji (tych mniejszościowych i większościowych) nieco zaburza moje myślenie o Orłach. Filmy takie powinny mieć zdecydowanie własną kategorię, bowiem jest się czym pochwalić. Za to do Orłów w głównych kategoriach powinny, moim zdaniem, kandydować jedynie polskojęzyczne filmy.

NAJLEPSZA REŻYSERIA

Miejsce w tej kategorii zapewnione ma Paweł Pawlikowski i nie oszukujmy się, „Zimna wojna” to żelazny faworyt Orłów 2019. Dla kogo więc pozostałe dwa miejsca? Wojtek Smarzowski zapewne taką nominację otrzyma, ale szczerze pisząc, czy od strony reżyserskiej jest to taki majstersztyk, jak „Róża” czy „Dom zły”? Zdecydowanie wyżej cenię pracę Agnieszki Smoczyńskiej do „Fugi”. A jeśli nie ona, to kto? Marek Koterski za „7 uczuć”? A może brawurowa reżyserska robota Pawła Maślony do „Ataku paniki”? To byłaby sensacja, ale od premiery tego filmu mija już bardzo dużo czasu, co nie sprzyja w rywalizacji o te nagrody.

Debiutanci są zresztą bardzo mocni w tym roku. Znakomite opinie zbiera przecież Olga Chajdas za „Ninę”, Jagoda Szelc za „Wieżę. Jasny dzień.” czy Marta Prus za „Over the Limit”. Jest też na liście kandydatów znaczna liczba twórców cenionych, którzy wykonali znakomitą robotę reżyserską. Takim dla mnie czarnym koniem Orłów 2019 jest na pewno „Kamerdyner” w reżyserii, bardzo cenionego w środowisku, Filipa Bajona. To przepięknie zrealizowany i bardzo dobrze wyreżyserowany film, który na tę akurat nominację zasługuje na pewno. Cenię sobie także prace Urszuli Antoniak do „Pomiędzy słowami” i Grega Zglińskiego do „Zwierząt”.

Nominacje widzę tak:

Filip Bajon – „Kamerdyner”
Agnieszka Smoczyńska – „Fuga”
Paweł Pawlikowski – „Zimna wojna”

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA

To jedna z tych kategorii, których nominacje będzie bardzo trudno wskazać. Na sto procent Akademia doceni Tomasza Kota za „Zimną wojnę”, ale pozostałe miejsca na liście nominacji mogą przynieść sporo ciekawych rozwiązań. Przede wszystkim dlatego, że czasami trudno jest ocenić, która rola jest pierwszo- czy drugoplanowa (odsyłam do werdyktu festiwalu w Gdyni). Dotyczy to kreacji w „Jak pies z kotem” czy „Klerze”. Z tego pierwszego typuję Olgierda Łukaszewicza, a jeśli chodzi o obsadę „Kleru” to cenię najbardziej to co zrobili Jacek Braciak i Janusz Gajos, ale jak zawsze świetny był Arkadiusz Jakubik. Ja jednak postawię na Jakuba Gierszała w rewelacyjnej roli w „Pomiędzy słowami”.

Moja lista nominacji wygląda więc następująco:

Olgierd Łukaszewicz – Jak pies z kotem
Jakub Gierszał – Pomiędzy słowami
Tomasz Kot – Zimna wojna

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA KOBIECA

Kobiece kreacje aktorskie stały w tym rok na bardzo wysokim poziomie. Joanna Kulig czy Gabriela Muskała mają zagwarantowane miejsce wśród najlepszych aktorek roku. Otwarte pozostaje trzecie miejsce na liście nominacji. Ja trzymam kciuki za Julię Kijowską, która stworzyła znakomitą kreację w filmie „Nina”, ale o nominację w tej kategorii będzie walczyła głównie z Magdaleną Popławską, która zagrała wybitną rolę w „53 wojnach”. Trzy miejsca, cztery bardzo silne kandydatki.

Moje nominacje to:

Joanna Kulig – Zimna wojna
Gabriela Muskała – Fuga
Magdalena Popławska – 53 wojny

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA

W kategoriach drugoplanowych wydarzyć może się absolutnie wszystko i tutaj moje nominacje mogą się bardzo rozminąć z oceną Akademii. Dostrzegam kilkanaście silnych ról drugiego planu wśród aktorów. Już w samym „Klerze” są takie dwie lub trzy (zależy, jak je kwalifikować), ale lubię też Łukasza Simlata w „Fudze” (inna udana rola aktora miała miejsce w „Kamerdynerze”), Adama Woronowicza i Janusza Gajosa właśnie we wspomnianym filmie Filipa Bajona, Jana Peszka w „Juliuszu”, Andrzeja Konopkę w „Ninie”, Andrzeja Chyrę w „Pomiędzy słowami”, Borysa Szyca w „Zimnej wojnie”.

Moje nominacje to:

Łukasz Simlat – Fuga
Borys Szyc – Zimna wojna
Adam Woronowicz – Kamerdyner

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA

Podobnie niełatwo będzie wytypować aktorki drugoplanowe. Gabriela Muskała, Katarzyna Figura, Małgorzata Bogdańska świetnie się spisały w „7 uczuciach”. Szczególnie, dawno nie widziana w tak świetnej roli, nominację powinna otrzymać pani Figura. Bardzo lubię, to co zrobiły Aleksandra Pisula w „Ataku paniki” i Agnieszka Podsiadlik w „Twarzy”. Zawsze jest bardzo mocna Agata Kulesza, która na krótko, ale intensywnie, pojawiła się w „Zimnej wojnie”. Jest też oczywiście cały legion młodych polskich aktorek, jak chociażby wspaniały siostrzany duet z „Wieży. Jasny dzień.”, czyli Anna Krotoska i Małgorzata Szczerbowska. Jeśli zaś Akademia bardzo polubi „Kamerdynera”, to nominację w tej kategorii może otrzymać Anna Radwan.

Moje nominacje to:

Katarzyna Figura – 7 uczuć
Agata Kulesza – Zimna wojna
Agnieszka Podsiadlik – Twarz

NAJLEPSZY SCENARIUSZ

W tej kategorii wskazuję na kilka tytułów, których scenariusze wyróżniały się – w mojej ocenie – w 2018 roku. Nie będę tutaj wskazywał konkretnych nominacji.

Atak paniki
Fuga
Kler
Wieża. Jasny dzień.
Zimna wojna

ODKRYCIE ROKU

Tutaj nie będę się ograniczał! Chciałbym wyróżnić w tej kategorii kilkoro bardzo świadomych i utalentowanych debiutantów w polskim kinie. Byłoby fajnie, gdyby wszyscy takie wyróżnienia otrzymali, ale Akademia zapewne będzie musiała wybrać. W dodatku, ja wskazuję jedynie na reżyserskie dokonania, a nominacje tutaj otrzymują także twórcy reprezentujący inne zawody.

Kasper Bajon, Klara Kochańska-Bajon – Via Carpatia
Olga Chajdas – Nina
Paweł Maślona – Atak paniki
Damian Nenow – Jeszcze dzień życia
Aleksander Pietrzak – Juliusz
Marta Prus – Over the Limit
Jagoda Szelc – Wieża. Jasny dzień.

NAJLEPSZE KOSTIUMY

Eter
Kamerdyner
Kto napisze naszą historię
Zimna wojna

NAJLEPSZE ZDJĘCIA

Kamerdyner
Over the Limit
Pomiędzy słowami
Zimna wojna

NAJLEPSZY MONTAŻ

Atak paniki
Wieża. Jasny dzień.
Zimna wojna

NAJLEPSZY DŹWIĘK
nie oceniam

NAJLEPSZA MUZYKA
nie oceniam

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA

Eter
Kamerdyner
Zimna wojna

NAJLEPSZY FILMOWY SERIAL FABULARNY

Po raz pierwszy w historii tej kategorii zestaw kandydatów jest znakomity, a nominacje w końcu będą pokazywały, że w małym formacie w Polsce zaczyna dziać się bardzo dobrze.

Moje nominacje to:

1983
Kruk. Szepty słychać w mroku
Rojst
Ślepnąć od świateł

NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY

Jedna z tych kategorii, która przynosi dumę polskiej kinematografii. O nominacje rywalizuje blisko 40 produkcji i wiadomo, że ograniczenie się do trzech nie ma sensu. Ja stawiam więc na pięć tytułów, które powinny otrzymać nominacje w tej prestiżowej kategorii.

Książę i dybuk, reż. Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski
Kto napisze naszą historię, reż. Roberta Grossman
Najbrzydszy samochód świata, reż. Grzegorz Szczepaniak
Opera o Polsce, reż. Piotr Stasik
Over the limit, reż. Marta Prus

NAJLEPSZY FILM EUROPEJSKI

Kilkadziesiąt propozycji i zawsze bardzo trudny wybór. Ja nominację widzę tak:

Dusza i ciało
Lato
Niemiłość
Tamte dni, tamte noce
W ułamku sekundy

I jeszcze zaznaczę, że nie jestem gigantycznym fanem filmów „Dogman” i „Happy End”, a filmy „120 uderzeń serca”, „Donbas”, „Nieposłuszne”, „Utoya, 22 lipca”, „Winni”, „Nigdy cię tu nie było” znalazły się tuż za listą nominacji do tej kategorii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz