[BOX OFFICE] Bartek Fukiet z firmy Bad Stork przygotował zestawienie najpopularniejszych polskich filmów w 2020 roku. Na czele zestawienia „365 dni”. Przez pandemię polskie filmy bardzo ucierpiały, niektóre stać było na większy sukces. Premiery wielu oczekiwanych rodzimych produkcji przeniesiono na 2021 rok.
Autor opracowania tak pisze na swojej stronie: „To był trudny rok dla kina, ale po raz kolejny dowiódł, że Polacy najchętniej oglądają produkcje krajowe. W 2020 roku TOP 5 najpopularniejszych filmów to tytuły polskie. Znamienne, że osiem z dziesięciu najbardziej kasowych polskich filmów roku trafiło do kin w 1. kwartale, przed zamknięciem kin 13 marca (w tym pechowy "Hejter", który miał znacznie większy potencjał frekwencyjny, a wszedł na ekrany 6 marca). Po reaktywacji kin w czerwcu tylko dwa tytuły zdołały przekroczyć barierę 0,5 mln widzów - "Pętla" Patryka Vegi i "25 lat niewinności" Jana Holoubka. Wynik frekwencyjny tego ostatniego filmu, biorąc pod uwagę obostrzenia związane z pandemią, imponuje szczególnie. [Mimo pandemii] polskie filmy i tak zdołały wygenerować frekwencję zbliżoną do tej z całego 2015 roku.”
Nie wiem dlaczego, ale nie lubię polskich filmów. Jak dla mnie to dno dna. Nie warto marnować czasu.
OdpowiedzUsuń