środa, 3 sierpnia 2022

"Batgirl" w koszu. Podatkowe zagranie WB

Portal "Variety" potwierdził informacje gazety "The New York Post" o decyzji studia Warner Bros. Discovery, które postanowiło, że film "Batgirl" nie zostanie pokazany ani na platformie streamingowej, ani w kinie. Produkcja za 90 mln dolarów trafiła do kosza, ale studio i tak na tym wygra. W Polsce HBO Max wycofało z listy ponad sto tytułów i to bardzo znaczących.

Źródła, na które powołuje się portal "Variety" twierdzą, że decyzja studia nie jest związana z jakością filmu czy zaangażowaniem twórców w jego realizację. Wynika ona ze zmiany podejścia szefów Warner Bros. Discovery do własnych produkcji. Obecnie wytwórnia stawiać będzie na wysokobudżetowe widowiska, tzw. blockbustery, przeznaczone do dystrybucji kinowej. Choć budżet "Batgirl" wyniósł 90 milionów dolarów, film od początku realizowany był na potrzeby małego ekranu i platformy streamingowej HBO Max, gdzie miał mieć swoją premierę.

Trudno oceniać decyzję studia Warner Bros. Discovery inaczej niż szokującą. Studia filmowe przeważnie starają się na wszelkie możliwe sposoby odzyskać choć część zainwestowanych w projekt pieniędzy. A w tym przypadku mowa o naprawdę dużej i kosztownej produkcji, która miała szczycić się efektownymi popisami kaskaderskimi oraz świetną obsadą. W rolę Batgirl wcieliła się w nim Leslie Grace. Postać jej ojca - komisarza Gordona - zagrał laureat Oscara za rolę w filmie "Whiplash", J.K. Simmons. Głównego złoczyńcę, Firefly’a, zagrał wracający na ekran Brandon Fraser, a jako Człowiek-Nietoperz miał się tu pojawić Michael Keaton. Za kamerą filmu stanęli twórcy "Bad Boys for Life": Adil El Arbi i Bilall Fallah.

Decyzja o wycofaniu się z dystrybucji filmu "Batgirl" to wynik zmian we władzach studia Warner Bros. Discovery. Poprzedni prezesi, Jason Kilar i Ann Sarnoff, stawiali na streamingi, czego efektem była m.in. kontrowersyjna decyzja o jednoczesnej premierze największych hitów studia w kinach i na streamingu. Nowy prezes, David Zaslav, będzie stawiał teraz na kino, co ma również naprawić stosunki z twórcami filmowymi niezadowolonymi z poprzednich decyzji studia. [źródło: interia.pl]

Ten sam los spotkał też film "Scooby! Holiday Haunt", który kosztował 40 mln dolarów. Z amerykańskiego HBO Max zniknęło wiele oryginalnych produkcji zrealizowanych dla streamingu. Nie ma tam już m.in. "Wiedźm", "Superintelligence", "Am American Pickle" i kilku innych produkcji, uznawanych za nieudane. Nie ma ich więc w usłudze Max, choć są w płatnej usłudze VOD.

W Polsce HBO Max usunęło kilkadziesiąt znaczących tytułów, w tym cały cykl Jamesa Bonda i Harry'ego Pottera. Listę tę podaje onet.pl

***

Sprawa jest znacznie ciekawsza. Według informacji amerykańskich mediów skasowanie produkcji ma związek z odpisem podatkowym. „Kilka źródeł twierdzi, że prawie na pewno będzie to odpis podatkowy, postrzegany wewnętrznie jako najbardziej finansowo rozsądny sposób na odzyskanie poniesionych wydatków” – podaje Variety.

Przepisy podatkowe mówią, że ponieważ oba filmy zostały zlecone przed połączeniem Warner Bros. z Discovery, nowo utworzona spółka Warner Bros. Discovery może otrzymać ulgi podatkowe, jeśli nie wykorzysta materiałów sprzed fuzji dla zysku. Spółka ma czas do połowy sierpnia na podjęcie decyzji w sprawie odpisów. Wszystko więc sprowadza się do pieniędzy. Smutno…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz