Ta informacja nieco mnie zaskoczyła. Władysław Pasikowski
przygotowuje się do zrealizowania trzeciej części „Psów”. Powrót po tylu latach
do tych bohaterów jakoś mnie nie przekonuje. Co zaproponuje Pasikowski?
Pasikowski zgodził się niedawno przejąć reżyserską opiekę
nad „Pitbullem” i muszę szczerze napisać, że propozycja ta zdecydowanie mnie
nie zachwyciła. Było lepiej niż u Vegi, ale daleko filmowi Pasikowskiego do
znaczącego osiągnięcia polskiej kinematografii. Trochę mało i zbyt
przewidywalnie, jak na tak znakomitego reżysera.
Obecnie Pasikowski realizuje film „Kurier” o Janie Nowaku
Jeziorańskim i mam nadzieję, że powstanie wielkie kino. A co później?
Dzisiejsze media w Polsce informują, że Pasikowski pisze
obecnie scenariusz trzeciej części „Psów”, a do swoich ról powrócić mają
Bogusław Linda i Cezary Pazura. I w sumie to wszystko, co wiadomo. Dalej
pozostają domysły.
Pierwsze „Psy” to było odważne rozliczenie z okresem
transformacji i gorzkie spojrzenie na zmiany, jakie nastąpiły w naszym kraju. „Psy
2: Ostatnia krew” były innym filmem, Pasikowski zdecydował się na mocny flirt z
kinem akcji, akcję filmu przenosząc do środowiska handlarzy bronią w okresie
wojny w byłej Jugosławii. W jakim kierunku powędrują „Psy 3”? Film będzie miał
premierę w okolicach roku 2020, a więc minie ponad 25 lat od premiery drugiej
części. To dużo w życiu nawet Franza Maurera, a więc można w scenariuszu
zaproponować pomysły, które nijak nie muszą korespondować z poprzednimi
odsłonami tej serii.
I tak mniej więcej widzę „Psy 3”. Pasikowski popuści wodze
wyobraźni, zapewne lekko tylko powiąże swoich bohaterów z poprzednimi częściami
i będzie komentował bieżące wydarzenia. Wokół jakich zdarzeń rozgrywać może się
trzecia część? Nie będę ryzykował snując domysły, ale dobrze dziś sprzedają się
mafijne klimaty, handel narkotykami, żywym towarem, kwestie uchodźców.
Pasikowski to wytrawny obserwator, liczę więc na kilka niespodzianek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz