Damon Herriman zagra postać
Charlesa Mansona w dwóch znaczących nadchodzących produkcjach, u Quentina
Tarantino i Davida Finchera. Ciekawie będzie porównać obie role.
Herriman nie jest gwiazdą, ale z
pewnością jest aktorem rozpoznawalnym i charakterystycznym. Uważni widzowie
znają go z seriali „Justified” oraz „Pot i łzy” czy filmów „Jeździec znikąd”, „To
właśnie seks”, „J. Edgar”. Czekamy też na rolę aktora w filmie „The Nightingale”,
który premierę będzie miał na festiwalu w Wenecji. Wkrótce czeka go ciekawe
wyzwanie. Aktor zagra postać Charlesa Mansona w dwóch oddzielnych produkcjach,
u dwóch wybitnych współczesnych twórców.
Aktor wcieli się w postać Mansona
u Quentina Tarantino w „Once Upon a Time in Hollywood”, a także w drugim
sezonie serialu „Mindhunter” u Davida Finchera. I wygląda na to, że aktor w
zeszłym miesiącu nakręcił już swoje sceny w serialu produkowanym przez Netflix.
Zadanie wydaje się tym ciekawsze,
że u Tarantino Herriman zagra Mansona w 1969 roku, a w serialu Finchera
zostanie sportretowana ta postać w latach osiemdziesiątych, kiedy to przebywał
już w więzieniu.
Nie jest jeszcze znana data
premiery serialu „Mindhunter” i dlatego nie wiadomo, którą z ról aktora
zobaczymy wcześniej. Film Tarantino wejdzie do kin 26 lipca 2019 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz