środa, 19 lutego 2020

Film o królu disco-polo nie zdominował polskich kin


[BOX OFFICE] W internecie pojawiła się informacja, że otwarcie „Zenka” w polskich kinach to 241,1 tysiąca sprzedanych biletów. W porównaniu z kilkoma innymi startami polskich tytułów w tym roku, wynik ten uznać należy za rozczarowujący.

Miniony weekend dotyczył Walentynek i propozycja dla zakochanych zdominowała polskie kina. Mimo nieprzychylnych recenzji, raz jeszcze okazało się, że widzowie nic sobie z tego nie robią. „365 dni” dominuje w polskich kinach, w miniony weekend zyskując jeszcze większe zainteresowanie widzów (485 tysięcy widzów) i po 10 dniach mając na koncie ponad milion sprzedanych biletów (1,185 mln widzów).

Mimo zmasowanej reklamy w telewizji publicznej, która jest dystrybutorem filmu, „Zenek” nie zanotował tak imponującego otwarcia, jak kilka innych tegorocznych polskich produkcji. 241,1 tysiąca sprzedanych biletów plasuje film dopiero na czwartym miejscu. Z drugiej strony jest to ciągle jedno z najlepszych otwarć w tym roku, a blisko ćwierć miliona sprzedanych biletów to wynik nieosiągalny dla wielu innych filmowych propozycji.

Jak pisałem na blogu „Zenek” to słaby film, ale przecież nie ma to większego znaczenia. Za to znaczenie ma, że fani muzyki disco-polo nie rzucili się tłumem do kin na film o swoim idolu. Czy na przeszkodzie stanęło to, że „Zenek” nie trafił jeszcze do mniejszych ośrodków kinowych? Prezentowane w takich miejscach „Boże ciało” odniosło ogromny sukces.

Czy „Zenek” zyska długie nogi? Już w najbliższy piątek w kinach pojawi się kolejny pretendent do tytułu „króla box office”, najnowsza propozycja Patryka Vegi. Jak mocno zaszkodzi ona „Zenkowi”?

Najlepsze otwarcia 2020 roku w polskich kinach:

1. „365 dni” – 453 931 widzów
2. „Psy 3. W imię zasad” – 386 945 widzów
3. „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” – 258 265 widzów
4. „Zenek” – 241 132 widzów
5. „Mayday” – 174 889 widzów
6. „Urwis” – 100 148 widzów

7 komentarzy:

  1. Byłam przekonana,że Zenka obejrzało dużo więcej osób!W kinie była pełna sala! Moim zdaniem film był często wybierany w ostatni weekend. Wole dużo bardziej obejrzeć Zenka niż marną podróbę Greya :/

    OdpowiedzUsuń
  2. w moim kinie ciezko bylo dostac bilet na jakis seans wiec chyba jest to nieco przeklamane zestawienie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałem ze film jak zostałem gangsterem fajny ale ten Zenek mocno średnio

    OdpowiedzUsuń
  4. Wynik dobry, biorąc pod uwagę jaką tematykę podjął. Tyle jadu ile zostało wylane na ten obraz pokazuje, że ludziom przeszkadza wiele rzeczy, które z filmem nie mają nic wspólnego

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem nie będzie tak źle sporo osób poszło i pójdzie na Zenka w ten weekend. Wśród moich znajomych sporo mówiło, że sie wybiera na Zenka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się Zenek podobał. Byłam w kinie właśnie w weekend walentynkowy i szczerze wolę Zenka niż utrwalanie w kinie stereotypów, że kobietę i jej ciało można kupić...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja akurat oglądałam Zenka, mi ten film sie spodobał, ogólnie to chciałąbym aby takich filmów z piosenkarzami było więcej, np film o Magalenie Narożnej bym obejrzała, albo o Marcinie Miller. Uważam że takie filmy są ciekawe, pokazujące ich życie z wcześniejszych lat, jak rozwijała sie ich kariera muzyczna. Oby więcej takich filmów.

    OdpowiedzUsuń