wtorek, 6 czerwca 2023

PISF dofinansował, ale Holland i Duda bez wsparcia

Polski Instytut Sztuki Filmowej ogłosił wyniki Sesji 1/2023 w Programach Operacyjnych, dotyczących produkcji filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Na liście wspartych jest wiele ciekawych projektów, ale z jakiegoś powodu zabrakło dotacji dla dobrze przyjętych przez ekspertów filmów Lidii Dudy o granicy polsko-białoruskiej oraz dla kolejnego filmu Agnieszki Holland, który będzie poświęcony Franzowi Kafce. Jest też na liście wspartych, projekt o budżecie 228 milionów złotych.

O tym, że temat granicy polsko-białoruskiej jest bardzo nie na rękę polskim władzom, wiadomo od jakiegoś czasu. Agnieszka Holland zbiera wiele słów krytyki za realizowany obecnie film „Zielona granica”, ale który nawet nie zabiegał o wsparcie PISF. Wiadomo też, że polska reżyserka nie ma oporów przeciwko wypowiadaniu się na gorące tematy społeczne i polityczne i często bardzo krytycznie ocenia sytuację w naszym kraju. Prawa strona sceny politycznej za nią nie przepada.

Jej kolejny projekt, to realizowany w koprodukcji film „Franz”, którego budżet wynosi 35 mln złotych. Producenci zabiegali o wsparcie w wysokości 2 mln złotych, eksperci (Filip Bajon, Tadeusz Lampka, Ewa Piaskowska, Jacek Raginis-Królikiewicz, Agata Szymańska) rekomendowali film do dofinansowania, ale dyrektor PISF nie przyznał pieniędzy, a komunikat na stronie brzmi „Do późniejszej decyzji”. Bardzo to duży zbieg okoliczności, że film Holland, właśnie teraz nie otrzymał wsparcia.

Zastanawia także brak wsparcia dla filmu „Las” w reżyserii Lidii Dudy, autorki pięknych „Pisklaków”. Bohaterami filmu jest małżeństwo mieszkające na terenie Puszczy Białowieskiej. Gdy się do niej wyprowadzali była rajem - dziś to zupełnie inne miejsce, w którym można spotkać zziębniętych i głodnych nieznajomych, a w dziecięcych rozmowach pojawia się słowo „wojna”. Niedawno „Las” otrzymał nagrodę na festiwalu Millennium Docs Against Gravity, dla najciekawszego projektu filmu dokumentalnego. Lidia Duda to bardzo wrażliwa autorka, a temat z pewnością będzie przez nią potraktowany z wielką empatią.

Co z tego, skoro mimo rekomendacji ekspertów (Alicja Albrecht, Maria Dłużewska, Maciej Drygas, Andrzej Wojciechowski, Arkadiusz Gołębiewski), film nie otrzymał wsparcia w wysokości 500 tysięcy złotych (budżet 1 mln złotych). W opisie decyzji dyrektora PISF przeczytać można, że projekt skierowany został… „Do późniejszej decyzji”.

Oba te filmy pośrednio i bezpośrednio łączone są z tematyką polsko-białoruskiej granicy. Nikt tego oficjalnie nie powie, ale nieoficjalnie twórcy filmu informują mnie o tym, że jest niepisany zakaz poruszania tej tematyki w polskiej kinematografii i są wyłączane ze wsparcia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. W środowisku filmowym padają słowa „cenzura”, a pełnometrażowe projekty o granicy są podobno namierzane i wysyłane do oceny przez ministra kultury i/lub jego otoczenie. W środowisku filmowym mówi się o kilku takich projektach, o pozytywnych opiniach ekspertów, ale wstrzymywaniu lub odmawiania dofinansowania przez PISF. Nieco łatwiej mają studenci szkół filmowych i autorzy filmów krótkometrażowych, którzy sięgają po ten temat. Kilka takich udanych filmów zaprezentowano niedawno na Krakowskim Festiwalu Filmowym, a znakomita animacja Szymona Ruczyńskiego „W lesie są ludzie” została nawet rekomendowana do Europejskiej Nagrody Filmowej.

***

Kilka słów o dofinansowaniach przez PISF projektach. Agnieszka Smoczyńska otrzymała 4 miliony złotych (z ponad 20 milionowego budżetu) na film „Hot Spot”. Xawery Żuławski zrealizuje film „Kulej”. Paweł Pawlikowski na „The Island” i oraz producenci filmu „Enemy of My Enemy” otrzymali maksymalne wsparcie po 6 milionów złotych. Nie zauważony tylko, że projekt Pawlikowskiego jest obecnie wstrzymany. Za to drugi z wymienionych tytułów ma budżet w wysokości (UWAGA!!!) 227 milionów złotych (to jakieś 50 mln dolarów). Nie znalazłem informacji na temat tej produkcji, ale wygląda mi ona na jakąś historyczną produkcję. W aktach spółki produkującej film (Iron Mask Sp. z o. o.) funkcjonuje nazwisko Elizabeth Jane Stillwell i jeśli ślady mnie nie zwodzą, to jest to producentka filmu „Lizzie” z Kristen Stewart i z 2018 roku. Niedługo zapewne poznamy więcej szczegółów tego przedsięwzięcia.

Szczegóły dofinansowanych projektów:

Filmy fabularne

Filmy dokumentalne

Filmy animowane

Więcej o dofinansowaniach na stronie PISF.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz