czwartek, 28 marca 2024

Spielberg zachwycony drugą „Diuną”

Steven Spielberg wystawił filmowi „Diuna: Część druga” bardzo wysoką ocenę i nazwał przedsięwzięcie Denisa Villeneuve’a „jednym z najwspanialszych filmów science-fiction, jaki kiedykolwiek widział”.

Dwaj reżyserzy, Steven Spielberg i Denis Villeneuve wzięli udział w podcaście Director’s Cut. Spielberg nie krył swojego zachwytu wobec kanadyjskiego reżysera i jego filmu "Diuna: Część Druga".

"To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę tu siedzieć razem z tobą. Pozwól, że zacznę od stwierdzenia, że są reżyserzy, którzy tworzą własne światy. Lista ich nazwisk nie jest długa i znamy wielu z nich. Począwszy od Georgesa Meliesa poprzez Disneya, Kubricka i George’a Lucasa. Zaliczam do tej listy również Raya Harryhausena. Fellini tworzył własne światy, Tim Burton, oczywiście Wes Anderson, Peter Jackson, James Cameron, Christopher Nolan, Ridley Scott, Guillermo del Toro. Można dalej wymieniać, ale lista nie jest długa. Głęboko uważam, że jesteś jej nowym członkiem" - rozpoczął rozmowę z Villeneuve’m Steven Spielberg.

"Stworzyłeś jeden z najwspanialszych filmów science-fiction, jaki kiedykolwiek widziałem. To opowieść z miłością do pustyni, ale jak to bywa w tego typu filmach, istnieje w nim ogromna tęsknota za wodą. Choć jest w tym filmie tak wiele piachu, tak naprawdę jest filmem o wodzie. Święte wody tęsknią za zielonymi łąkami i błękitną wodą życia. Filmujesz pustynię tak, by przypominała oceany, morza. Czerwie są niczym wodne węże. A ta scena ujeżdżania czerwia to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Kiedykolwiek! Pustynia wygląda u ciebie jak ciecz" - rozpływa się w zachwytach reżyser takich klasyków science-fiction jak "E.T." i "Bliskie spotkania trzeciego stopnia". [źródło Interia.pl]

Dla mnie zachwyt Spielberga nad pustynią w „Diunie” nie jest zaskoczeniem, wiadomo bowiem powszechnie, że twórca „Szczęk” za jeden z najlepszych filmów w historii uważa „Lawrence’a z Arabii” Davida Leana. I tam także pustynia filmowana była w sposób imponujący i odegrała ona w opowieści znaczącą rolę. W dodatku i „Diuna” i „Lawrence z Arabii” powstawały na pustyniach Jordanii. Ten piękny świat zaprezentował się w obu filmach w sposób wizualnie zachwycający.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz