piątek, 31 lipca 2020

Filmy zrekonstruowane przez polską firmę w USA


W repertuarze wirtualnego kina Film at Lincoln Centre w Nowym Jorku znajdują się obecnie trzy różne pokazy, na których prezentowane są produkcje odnowione przez warszawską firmę Fixafilm.

Wirtualne kino w Lincoln Centre ruszyło, jak wiele podobnych inicjatyw na świecie, w odpowiedzi na pandemiczny kryzys, który szczególnie mocno dotknął branżę kulturalną i rozrywkową. Prezentuje ambitny repertuar, na który składają się klasyczne tytuły oraz premierowe filmy, które jeszcze niedawno gościły w kinach lub na festiwalach.

W letnim repertuarze nowojorskiego centrum sztuki znalazły się produkcje odnowione przez specjalistów z Fixafilm, warszawskiego studia postprodukcyjnego, które ma na swoim koncie ponad 220 realizacji w zakresie rekonstrukcji i remasteringu. Z Warszawy do Nowego Jorku trafiły „Tryptyk Paradżanowa” - zestaw rzadko pokazywanych krótkometrażowych filmów Siergieja Paradżanowa, „Mayak” - pierwszy armeński pełnometrażowy film wyreżyserowany przez kobietę oraz pionierskie animacje Waleriana Borowczyka i Jana Lenicy z końca lat 50. Filmy Paradżanowa i polskie animacje zostały poddane pełnej rekonstrukcji przy wykorzystaniu materiałów źródłowych, natomiast pełnometrażowy „Mayak” został zdigitalizowany i poddany korekcji barwnej dzięki ocalałej kopii 35mm. Nad wyborem tytułów czuwał Daniel Bird, producent i programer, znawca kinematografii wschodnioeuropejskiej, zaangażowany także w produkcję tych rekonstrukcji.

- Jesteśmy bardzo podekscytowani, mogąc ponownie pracować z Danielem Birdem i Fixafilm, aby zaprezentować ten tryptyk wspaniale odrestaurowanych dzieł Siergieja Paradżanowa, wyjątkowego artysty XX wieku. Traktujemy nasze wirtualne kino jako okazję do zbliżenia ludzi i filmów, i staramy się pokazywać twórczość artystów niedostatecznie reprezentowanych w kinie czy sieci, jak choćby w przypadku filmu „Mayak”, odważnego debiutu zmarłej Marii Saakyan, oraz niezwykle znaczącego zestawu filmów animowanych Waleriana Borowczyka i Jana Lenicy – mówi Tyler Wilson, Assistant Programmer z Film at Lincoln Centre.

Wirtualne pokazy rozpoczęły się w czerwcu i cieszyły się na tyle dużą popularnością, że przedłużono ich wyświetlanie do początku sierpnia.

- Od początku wybuchu pandemii obserwujemy zwiększone zainteresowanie rekonstrukcją. Skoro tworzenie nowych treści jest utrudnione, wzrok programerów czy właścicieli praw częściej kieruje się na tytuły, które już stoją na półkach – podsumowuje Łukasz Ceranka, specjalista od rekonstrukcji i współwłaściciel Fixafilm. - Współczesna technologia umożliwia znaczące poszerzenie grona widowni czy wręcz wydobycie z przysłowiowej piwnicy tytułów, których wyświetlanie z oryginalnego nośnika nie byłoby możliwe. Natomiast dopiero starannie wykonana rekonstrukcja pozwala na docenienie pełni walorów produkcji sprzed lat.

Rekonstrukcje zostały zrealizowane we współpracy z WFDIF, WFO, Anniko Films, Friends of Walerian Borowczyk oraz przy wsparciu Armeńskiego Narodowego Centrum Filmowego, Narodowego Centrum Ołeksandra Dowżenki, Georgian Film oraz inicjatywy Kino Klassika. [informacja prasowa]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz