poniedziałek, 4 lipca 2022

HBO bez produkcji z części Europy. Także z Polski

Odwilż

Według serwisu Variety, HBO Max wstrzymuje prace produkcyjne w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w krajach nordyckich. Warner Bros. Discovery po fuzji z HBO szuka 3 miliardów oszczędności na najbliższe dwa lata. Bańka streamingowa właśnie pęka…

Medialny gigant zmienia swoje priorytety — nie będzie produkować oryginalnych seriali i filmów HBO w krajach nordyckich (Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia) i Europie Środkowej, w tym w Polsce. W oświadczeniu, które cytuje Variety, rzecznik Warner Bros. Discovery powiedział, że to efekt dalszych prac nad połączeniem HBO Max i discovery+ w jeden globalny serwis streamingowy. "Zaprzestaliśmy również rozpoczętych w ubiegłym roku działań rozwojowych w Holandii i Turcji" — dodano. Informacją o wprowadzanych zmiana podzielono się z pracownikami i partnerami biznesowymi 4 lipca.

Co ciekawe, jeszcze w marcu na festiwalu Series Mania zapowiadano kolejne produkcje oryginalne. Co ważne — i podkreślono to w komunikacie — programy, które są już w trakcie produkcji, będą kontynuowane. Niektóre z nich mogą zostać sprzedane innym platformom.

Restrukturyzacja — choć w mniejszym stopniu — dotknie także Hiszpanię i Francję. Variety dodaje także, że prawdopodobne są zwolnienia, choć szczegóły nie są jeszcze znane, oraz to, że podobne decyzje zostaną podjęte wkrótce także na pozostałych terytoriach, na których działa streamer, czyli w USA, Ameryce Łacińskiej i pozostałej części Europy.

Ta decyzja to kolejny element kryzysu na rynku streamingu. Netflix odnotował spadek liczby abonentów w ostatnim kwartale i oszałamiający spadek cen akcji. Według Variety cena akcji WBD systematycznie spadała od momentu, gdy połączona firma rozpoczęła notowania 11 kwietnia. [źródło interia.pl]

***

Smutna informacja. HBO zdecydowanie stawia na jakość i ich produkcje były znacznie życzliwiej przyjmowane przez widzów. Nie produkowano na potęgę, jak w Netflix, ale i to okazało się problemem. Bo problemem jest nadmierna liczba serwisów streamingowych, pandemia, kryzys gospodarczy. HBO potrafiło zapewne dostrzec silnego gracza na rynku, bowiem Disney+ ma dziś bardzo silną pozycję, a kontent na stronie jest mocny. Decyzja HBO bije też w nasz rynek. Tych kilka produkcji, jakie tu powstawały miały niezły poziom. Dowodem tego serial "Odwilż". Powstawało też kilka rocznie pełnometrażowych polskich dokumentów. HBO produkuje mniej, ale wydaje na seriale duże pieniądze. Widać to na przykładzie 4. sezonu "Westworld", a za chwilę pojawi się prequel "Gry o tron". Konsolidacje rynków medialnych od lat wyglądają podobnie. Duże zakupy i połączenia, a potem zwolnienia, zmiana kierunku rozwoju, zwolnienia i oszczędności...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz