poniedziałek, 30 lipca 2018

Lankosz, Buzek, Simlat o Kobro i Strzemińskim


Borys Lankosz przygotowuje film eksperymentalny „Kobro / Strzemiński. Opowieść fantastyczna”, a którym główne role grają Agata Buzek i Łukasz Simlat. Ma być to eksperyment formalny i technologiczny, w którym twórcy połączą zdjęcia fabularne ze scenografią wirtualną i animacją. Film towarzyszyć ma monograficznej wystawie Kobro i Strzemińskiego w Centre Pompidou w Paryżu.

Twórców filmu poprosiłem o przekazanie informacji na temat tej produkcji. Oto przygotowane przez nich materiały, które przybliżają tę produkcję:

Na zlecenie Instytutu Adama Mickiewicza, przy wsparciu Krakow Film Commission i we współpracy z Multilab - Krakowski Park Technologiczny powstaje 40-minutowy film eksperymentalny zatytułowany „Kobro / Strzemiński. Opowieść fantastyczna”. Reżyseruje Borys Lankosz, produkuje Magdalena Lankosz, scenariusz napisała Małgorzata Sikorska-Miszczuk, autorem zdjęć jest Marcin Koszałka, a główne role grają Agata Buzek i Łukasz Simlat. Instytut Adama Mickiewicza jest współorganizatorem monograficznej wystawy Kobro i Strzemińskiego w Centre Pompidou w Paryżu. Film jest planowany jako jedno z wydarzeń towarzyszących.

„Kobro / Strzemiński. Opowieść fantastyczna” to spotkanie artystycznego wykorzystania najnowszych technologii dostępnych kinu z artystami awangardy pierwszej połowy XX wieku. Film będzie eksperymentem technologicznym i formalnym: połączeniem zdjęć fabularnych z udziałem aktorów kręconych w hali zdjęciowej, scenografii wirtualnej i animacji. Nasze strategie to impresja, sięganie do podświadomości, dialog współczesnego reżysera z awangardą. Wrzucamy naszych tytułowych bohaterów w oniryczną przestrzeń „pomiędzy”, gdzie można spotkać podwodny pokój Kobro i Strzemińskiego, wejść na salę sądową, na której artyści walczą o opiekę nad dzieckiem i  spotkać wynalazcę gazów bojowych I wojny światowej Fritza Habera oraz Lenina i jego niedoszła morderczynię Fanny Kaplan – piszą o przedsięwzięciu jego twórcy.


O TWÓRCACH FILMU

Za scenariusz odpowiada Małgorzata Sikorska-Miszczuk, najczęściej wystawiana dramatopisarka w Polsce. Autorka głośnych sztuk, m.in. „Szajba” i „Walizka”. Jej dramaty zostały przetłumaczone na angielski, niemiecki, francuski, ukraiński, czeski, serbski, chorwacki, słowacki, rumuński, szwedzki, hiszpański, rosyjski i hebrajski. Pracuje również w operze, gdzie z Mariuszem Trelińskim przygotowała „Umarłe miasto”, a z Andrzejem Chyrą i Pawłem Mykietynem „Czarodziejska górę”.

Reżyserem filmu jest Borys Lankosz, autor fabuł („Rewers”, „Ziarno prawdy”, „Ciemno, prawie noc”) i dokumentów („Radegast”, „Rozwój”, „Autor Solaris”). Jego filmy były nagradzane na wielu międzynarodowych festiwalach m.in. w Krakowie, San Francisco i Seattle. Za „Rewers”, który był polskim kandydatem do Oscara, otrzymał Złote Lwy w Gdyni, rekordową liczbę Orłów oraz Paszport „Polityki”. „Ziarnem prawdy” pokazał, że świetnie sobie radzi z klasycznym, gatunkowym thrillerem. Dokumentem „Autor Solaris” otworzył toczącą się w tej chwili na całym świecie dyskusję o biograficznym, postholocautowym odczytaniu utworów Stanisława Lema. Jego najnowszy film „Ciemno, prawie noc” został wpisany do katalogu agencji sprzedaży Picture Tree International na etapie scenariusza, co jest wielką rzadkością.

W ekipie jest też wybitna animatorka, Tessa Moult-Milewska i Mateusz Świderski z Dream Adoption Society, cenieni specjaliści od tworzenia świata VR, z powodzeniem wprowadzających wirtualny świat do teatru (ostatnio „Uczta” Krzysztofa Garbaczewskiego).

Wszystkie role kobiece zagrała Agata Buzek, wszystkie role męskie, Łukasz Simlat.


O TECHNIKACH REALIZACJI:

W przestrzeni zupełnie wyciemnionej dużej hali zdjęciowej pojawiają się obrazy - wyglądają jak zjawy, bo granice między obrazem a przestrzenią hali są niewidoczne. To tylne projekcje emitowane na specjalnie dla nas skonstruowane cztery ekrany z czarnego  tiulu cinema. Widzimy na nich scenografię wirtualną - przestrzeń, w której opowiemy losy naszych bohaterów. Widzimy na nich również animacje, to one pozwolą naszym bohaterom na doświadczanie zdarzeń fabularnych, które nie byłyby możliwe w klasycznym filmie. Obraz zarejestrowany przez kamerę będzie składał się z klasycznej gry aktorskiej w przestrzeni ze scenografią tradycyjną uzupełniona o scenografię projekcji VR.

Za koncepcję zdjęć odpowiada wybitny operator Marcin Koszałka. Film został nakręcony kamerą cyfrową RED oraz kamerą ARRI 435  na taśmę filmową. Kamera na taśmę była prowadzona specjalną korbą, podobną do tej, jakiej używali bracia Lumiere - kręcąc nią w różnym tempie, do przodu i do tyłu uzyskaliśmy efekt podwójnej ekspozycji. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Bogdana Dziworskiego używaliśmy tzw. Lustra Półprzepuszczalnego. Sama technika filmowania wydobyła nowe sensy z przedstawianego świata i sztuki naszych bohaterów. 

Za scenografię klasyczną odpowiada Magdalena Dipont, znakomita i wielokrotnie nagradzana scenografka. Tu też mimo “klasyczności” szykujemy zaskoczenia: jedna ze scen filmu rozegra się w całości pod wodą - w ogromnym akwarium dla nurków, w którym rozegrała się dramatyczna rozmowa Kobro i Strzemińskiego z kuratorem sztuki. Aktorzy przeszli specjalne przygotowanie nurkowe, tak by cały dzień móc grać w podwodnych warunkach.


STRESZCZENIE:

“Kobro / Strzemiński. Opowieść fantastyczna”

Dobrze by było od razu powiedzieć, dlaczego to będzie „opowieść fantastyczna"... Może ze względu na starą wschodnioeuropejską tradycję? Na przykład pisarz Fiodor Dostojewski opatrzył swój utwór „Łagodna" podtytułem „opowiadanie fantastyczne".

W komentarzu napisał, że „fantastyczną" jest sytuacja, w której istnieje niewidzialny i nieistniejący Stenograf, który może podsłuchiwać i zapisywać myśli głównego bohatera. Dodał też, że w „Łagodnej" rzecz rozgrywa się przy ciele samobójczyni, a bohater - mąż - snuje myśli, które realnie nie mogły być przecież snute, tak jak były snute, czyli jak je on, pisarz, snuł. Uznał jednak, że takie fantastyczne snucie jest dla historii najlepsze.

W tym filmie nic nie jest tak, jak wydarzyło się naprawdę i to niewydarzenie się jest celowe. Stworzenie wielu sytuacji, które nigdy nie miały miejsca, jest głęboko przemyślane, a nawet jeśli niegłęboko to - w każdym razie - przemyślane. Wszystko  po to, by z wydarzeń, które nie miały miejsca, wysnuć wnioski na temat tego, co miało miejsce – a więc Wy wszyscy – Widzowie – będziecie Prawdziwymi Detektywami.

Co to znaczy, że będziecie detektywami? To oznacza, że w tej historii została popełniona zbrodnia. Porzućcie więc uprzedzenia i wyuczone zawody, by krok za krokiem, trop po tropie wysnuć wnioski z niewydarzonych wydarzeń.

W kręgu podejrzanych lokujemy:

Lenina i Fanny Kaplan, która targnęła się na jego życie. Fritza Habera, ojca wojny chemicznej i jego małżonkę, która z rozpaczy popełniła samobójstwo. Kuratora Sztuki i jego utraconą miłość  o wdzięcznym imieniu Eleonora. Miasta Paryż, Moskwę, Petersburg i Łódź. Cara Mikołaja II, poetę Władimira Majakowskiego, śpiewaka Fiodora Szalapina, Rewolucję Październikowa oraz obie wojny światowe: Pierwszą i Drugą.

Film eksperymentalny „KOBRO / STRZEMIŃSKI. OPOWIEŚĆ FANTASTYCZNA” to spotkanie artystycznego wykorzystania najnowszych technologii dostępnych kinu z artystami awangardy pierwszej połowy XX wieku. Nasz projekt ma ambicje przełamać myślenie o tym, jak opowiadać i prezentować współczesną sztukę. Film będzie eksperymentem technologicznym i formalnym: połączeniem zdjęć fabularnych z udziałem aktorów kręconych w hali zdjęciowej, scenografii wirtualnej i animacji. Nasze strategie to impresja, sięganie do podświadomości, dialog współczesnego reżysera z awangardą. Wrzucamy naszych tytułowych bohaterów w oniryczną przestrzeń „pomiędzy”, gdzie można spotkać podwodny gabinet kuratora sztuki nowoczesnej z dryfującymi rzeźbami Kobro, wejść na salę sądową, na której Kobro ze Strzemińskim walczą o opiekę nad dzieckiem, spotkać... Lenina i jego niedoszła morderczynię Fanny Kaplan. Artystyczną animacją przeniesiemy bohaterów w świat potencjalnych sensów kreowanych przed odbiorcą sztuki i badania biograficznych bezdroży.

Wchodzimy w dyskusję z biografizmem jako metodą odczytania sztuki, pytamy: co dzisiaj ze strategii awangardowych wynika? [materiały producenta, foto Andrea Cagnioli]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz