Terry Gilliam pojawi się w Polsce. Okazją do spotkania
będzie premiera filmu „Człowiek, który zabił Don Kichota”, która odbędzie się
na festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Gilliam spędzi w Polsce trzy dni i
dwukrotnie spotka się z widzami.
Niepokorny twórca („Brazil”, „12 małp”, „Fisher King”,
„Parnassus”) w dniach 1-3 sierpnia będzie gościem festiwalu Nowe Horyzonty we
Wrocławiu i spotka się z widzami podczas dwóch festiwalowych pokazów:
1 sierpnia (środa), godz. 15:45, KNH 1
3 sierpnia (piątek), godz. 12:45, KNH 1
„Człowiek, który zabił Don Kichota” w kinach od 10 sierpnia!
OPIS FILMU
Po 25 latach walki z filmowymi wiatrakami „Człowiek, który
zabił Don Kichota” – zwariowana komedia, a jednocześnie legendarny projekt
współtwórcy „Latającego cyrku Monty Pythona” – wreszcie na dużym ekranie!
Johnny Depp, Ewan McGregor, Jack O’Connell, Robert Duvall,
Michael Palin… to oni pracowali nad projektem marzeń Terry’ego Gilliama,
któremu niepokorny reżyser („Monty Python i Święty Graal”, „Brazil”, „12 małp”,
„Fisher King”, „Parnassus”) poświęcił ostatnich 25 lat życia. Niejednokrotnie
przeciwności losu krzyżowały jego plany i przerywały produkcję. Jednak Gilliam
okazał się być nie tylko szalonym wizjonerem, ale i człowiekiem wielkiego
uporu: pod koniec 2017 padł ostatni klaps na planie filmu. Jego długo
wyczekiwana, ostateczna wersja trafiła prosto na finał tegorocznego MFF w
Cannes, gdzie widzowie zgotowali Gilliamowi najdłuższą w historii owację dla
filmu zamykającego imprezę.
Ostatecznie w rolach głównych wystąpili: Adam Driver
(„Paterson”, „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”), Olga Kurylenko („007 Quantum
of Solace”), Jonathan Pryce („Nieustraszeni bracia Grimm”, serial „Gra o tron”)
oraz Stellan Skarsgård („Nimfomanka”, „Dziewczyna z tatuażem”). „Człowiek,
który zabił Don Kichota” to nieopowiedziana dotąd alternatywna wersja historii
błędnego rycerza i jeden z najbardziej oczekiwanych filmów w historii kina. Po
ćwierćwieczu rozpoczynania i przerywania, kręcenia i odkręcania, film w
tradycji najbardziej zwariowanych i zupełnie nieprzewidywalnych komedii
„Latającego cyrku Monty Pythona” wreszcie trafia na ekrany kin.
Znudzony reżyser reklam (Adam Driver) zostaje wysłany na
plan filmowy do Hiszpanii. Na skutek zaskakującego zbiegu wydarzeń trafia do
małej wioski, gdzie jeden z mieszkańców (Jonathan Pryce) żyje w przekonaniu, że
jest… Don Kichotem. Obu bohaterów połączy wkrótce seria zwariowanych przygód,
które jednemu z nich pozwolą przewartościować swoje życie, a drugiemu zrealizować
pozornie nierealne marzenia. [informacja prasowa]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz