wtorek, 24 lipca 2018

GUS podsumowuje działalność kin w 2017 roku


Na zaprzyjaźnionym z blogiem „Spór w kinie” profilu „Box Office'owy Zawrót Głowy” na Facebooku pojawiło się podsumowanie dotyczące działalności kin w 2017 roku. Powstało ono na podstawie danych przekazanych przez GUS, jest ciekawe i z przyjemnością je prezentuję na blogu.

Liczba kin wzrosła z 484 do 491, a liczba sal kinowych z 1364 do 1416.

Miejsc na widowni było 287 948, to o 4 548 więcej niż w 2016, rok wcześniej przybyło 12 389 miejsc. W dwóch województwach nastąpił spadek liczby miejsc w kinach – w lubelskim o 1 600 miejsc i łódzkim o 500 miejsc.

Liczba seansów wzrosła o 92 tys. do 2,08 mln. Średnia widzów na seans to 27 osób.

Liczba sprzedanych biletów w kraju zwiększyła się o 9,4% do 56 718 898 szt. Mieszkaniec Polski odwiedził kino średnio 1,5 raza w ciągu roku.

Największy procentowy wzrost liczby widzów był w województwie warmińsko-mazurskim, a najmniejszy w opolskim.

Jeśli chodzi o największe miasta w Polsce to nie generują one dużych wzrostów procentowych – jedynie Gdańsk ma wzrost powyżej średniej krajowej, przy znacznie większej liczbie seansów niż w ubiegłym roku. Mieszkańcy dużych miast bywają w kinie średnio 3-5 razy w ciągu roku – najmniej Białystok niecałe 3, najwięcej Poznań – 6 razy. W mniejszych miastach z dobrze funkcjonującym kinem ta średnia jest podobna, a często wyższa.

Duży potencjał wzrostowy jest ciągle w mniejszych miastach nie posiadających jeszcze zbyt rozbudowanej infrastruktury kinowej. Liczba widzów wzrasta w nich znacząco albo ze wzrostem liczby sal, a co za tym idzie wzrostem liczby seansów, albo samym wzrostem liczby seansów na tej samej liczbie sal co dotychczas. Wzrost liczby seansów powoduje możliwość wyświetlania szerszego repertuaru i można trafić w różne gusta widzów. Dobrze widać to na przykładzie województwa podkarpackiego, gdzie cały wzrost liczby widzów w tym województwie był spowodowany zwiększeniem się liczby sal i seansów w trzech miastach: Przemyślu, Krośnie i Mielcu.

Porównałem również 4 miasta o podobnej liczbie mieszkańców – ok. 25 tysięczne. Oczywiście zdecydowanie prowadzi kino 4 salowe (Kłodzko), ale widać też dużą różnicę między kinami 1 salowymi w zależności od liczby seansów. [podziękowania dla Box Office'owy Zawrót Głowy]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz