Na 8 listopada zapowiadana jest ogólnopolska premiera filmu „Imago” w reżyserii Olgi Chajdas, z Leną Górą w głównej roli aktorskiej i w roli scenarzystki. Na zeszłorocznym festiwalu w Gdyni film przyjęty został z uwagą, zdobywając kilka nagród. Po ponad roku trafi do polskich kin, dzięki powracającej do dystrybucji firmie Żółty Szalik.
„Imago” to post-punkowy dramat psychologiczny o młodej kobiecie łaknącej życia pośród szarości PRL-u. Opowieść o więzi matki i córki, głodzie wolności, seksie i medytacji. Historia rozpoczyna się w Trójmieście w 1987 roku, a kończy w 1989, po pierwszych wolnych wyborach w Polsce. Jej tłem jest buntownicza trójmiejska scena muzyczna końca lat 80., kulturalny i społeczny fenomen tego okresu i zapowiedź rewolucyjnych zmian w Polsce. Współtworząc scenariusz Lena Góra, korzystała z własnych doświadczeń.
Sporo rzeczy w tym filmie się udało, ale „Imago” to zdecydowanie niełatwe filmowe doświadczenie. Jeśli ktoś wejdzie w ten świat i poczuje więź z bohaterką i tym światem, wtedy film może być bardzo cennym doświadczeniem. Niestety może być też „Imago” doświadczeniem bardzo pretensjonalny (tak było ze mną). Wiele zależy więc od samego widza, ale przygotować się należy na niełatwe doświadczenie.
„Imago” w 2023 roku zdobył Nagrodę FIPRESCI w Karlowych Warach, co oznacza że krytycy spojrzeli na film bardzo życzliwie. Przed rokiem w Gdyni jury nagrodziło film Srebrnymi Lwami, nagrodą za muzykę Andrzeja Smolika oraz nagrodą za główną rolę kobiecą dla Leny Góry. W 2024 roku „Imago” zdobyło Nagrodę Główną w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych festiwalu Off Camera. Film wyróżniono też na Lubuskim Lecie Filmowym, obdarowano kilkoma nominacjami do cenionych nagród.
Opinie polskich dziennikarzy na temat „Imago” są bardzo różne. Teraz z opowieścią tą skonfrontują się polscy widzowie i bardzo jestem ciekawy, jak odbiorą „Imago”. Premiera 8 listopada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz