Dr Richard Kimble ponownie będzie uciekał. Studio Warner Bros. planuje nakręcić film bazujący na popularnym serialu z lat 60-tych. Ciekawe, jak w tym planie będzie się mieścił genialny "Ścigany" z Harrisonem Fordem z 1993 roku? Bo muszę nadmienić, że bardzo lubię kinową przygodę Kimble'a i pamiętny pościg Tommy'ego Lee Jonesa.
O nowym "Ściganym" na razie wiadomo niewiele. Media piszą, że Warner Bros. pracuje nad dużym kinowym projektem. I tyle. Niestety nie wiadomo, jaki plan ma hollywoodzkie studio. Czy będzie to restart bazujący na oryginalnym serialu z lat 60-tych, a może sequel filmu Andrew Davisa z 1993 roku? Ten drugi plan umożliwiałby powrót Harrisona Forda do roli doktora Kimble'a.
Serial "Ścigany" stworzony został przez Roya Hugginsa, a 120 odcinków było emitowanych w latach 1963-1967. I to był telewizyjny hit, dziś mający swoje miejsce wśród klasyki.
Film kinowy powstał w 1993 roku, był wielkim przebojem, nominowano go do głównych Oscarów, a statuetkę zdobył Tommy Lee Jones. W 1998 roku powstał sequel zatytułowany "Wydział pościgowy" już tylko z Jonesem. Oba filmy przyniosły na świecie 470 mln dolarów wpływów.
Scenariusz nowego filmu napisze Christina Hodson (czyżby bohaterką filmu miała zostać kobieta?). Produkcją zajmą się Arnold i Anne Kopelson, a to oni odpowiadają za kinową wersję "Ściganego" z Fordem.
Zresztą udział Forda w kolejnym sequelu nikogo nie zaskoczy. Aktor zagrał w nowych "Gwiezdnych wojnach" i szykuje się do "Łowcy androidów"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz