12 osób zakwalifikowało się do III etapu konkursu na prezesa i członków zarządu Telewizji Publicznej. Na tym etapie nie ma już w konkursie Agnieszki Odorowicz. Pozostali w grze sami swoi! W internecie krąży list, pod którym podpisać mogą się osoby niezgadzające się z niejawnymi działaniami Rady Nadzorczej TVP. Domagają się oni opublikowania uzasadnienie decyzji RN.
W poniedziałek Rada Nadzorcza
oceniła nadesłane zgłoszenia. Było ich w sumie 35, do kolejnego etapu przeszło
12 osób. To oni wezmą udział w decydującej rozmowie kwalifikacyjnej.
Jak pisze portal
Wirtualnemedia.pl: O fotel Prezesa TVP
walczą: obecny prezes Juliusz Braun, była dyrektor TVP1 Iwona Schymalla, a
także Janusz Daszczyński, były członek zarządu TVP oraz były szef TVP Gdańsk. Aplikacje
na obie funkcje prezesa i członka zarządu złożyli: Piotr Gaweł (były członek
zarządu TVP), Jarosław Pachowski
(członek rady nadzorczej PMPG Polskie Media oraz były członek zarządów
Polkomtelu i TVP) i Urszula Rzepczak (wieloletnia włoska korespondentka
Telewizji Polskiej). Rozmowę kwalifikacyjną tylko na stanowisko członka zarządu
Telewizji Polskiej w nowej kadencji rada nadzorcza przeprowadzi z: Bogusławem
Piwowarem i Marianem Zalewskim (obydwaj pełnią obecnie funkcje członków
zarządu), dyrektorem TVP Gdańsk Zbigniewem Jasiewiczem, Wiesławem Rolą, który
jest członkiem rady nadzorczej Radia Katowice, Stanisławem Wójcikiem, byłym
członkiem rad nadzorczych i zarządów Polskiego Radia i TVP, a także ze
Sławomirem Zielińskim, który pracuje w TVP jako dyrektor biura koordynacji
programowej, a wcześniej był szefem TVP1.
Zastanawiający jest brak na
liście Agnieszki Odorowicz. Wydawało się, że jest jedną z faworytek tego
konkursu. W końcu 10 lat z PISF robi swoje, a niedawna gala też miała swoje
odbicie w TVP.
Za to przeglądając listę osób,
które się zakwalifikowały do dalszych zmagań o fotel i stołki, widać wyraźnie,
że w grze są osoby, które od dawna związane są z TVP. Trudno jest się przebić
osobom spoza tego kręgu. Rozmowy z kandydatami do zarządu TVP odbędą się w dniach 25-27 maja, a dziennikarze będą mogli, według press.pl, się im przysłuchiwać.
Nie jest jasny do końca klucz, wokół którego Rada Nadzorcza odmówiła udziałowi w dalszych zmaganiach nie tylko Agnieszce Odorowicz, ale też kilku innym cenionym osobom spoza kręgu TVP. Z tego powodu krąży po internecie specjalny list, w którym jego sygnatariusze domagają się jawnego i transparentnego procesu wyboru członków zarządu mediów publicznych. Oto jego treść:
***
Osoby, które chcą zaprotestować mogą wysyłać maile pod adres obywatele.kultury@gmail.com
Nie jest jasny do końca klucz, wokół którego Rada Nadzorcza odmówiła udziałowi w dalszych zmaganiach nie tylko Agnieszce Odorowicz, ale też kilku innym cenionym osobom spoza kręgu TVP. Z tego powodu krąży po internecie specjalny list, w którym jego sygnatariusze domagają się jawnego i transparentnego procesu wyboru członków zarządu mediów publicznych. Oto jego treść:
LIST OBYWATELI KULTURY W SPRAWIE
MEDIÓW PUBLICZNYCH
Wczoraj Rada Nadzorcza TVP nie
dopuściła do publicznego etapu konkursu na prezesa i członków zarządu Agnieszki
Odorowicz, dyrektor PISF, b. wiceminister kultury i autorki ustawy o
kinematografii, Jacka Wekslera, twórcy TVP Kultura i b. wiceministra kultury
oraz Roberta Kozaka, b. dziennikarza i szefa oddziału polskiego BBC, i szefa
Wiadomości TVP w czasach prezesury Jana Dworaka. Wyeliminowanie w niejawnym
trybie przed publicznymi przesłuchaniami osób o tak znaczącym dorobku
merytorycznym, jest trudne do wytłumaczenia.
Najbardziej logiczne wydaje się,
że partyjna Rada Nadzorcza chciała, by kandydaci partyjni, którzy przeszli w
komplecie do etapu publicznych przesłuchań, nie musieli się mierzyć w
merytorycznej dyskusji z niepartyjnymi kandydatami. Mieliby za trudno? Jest to
to namacalny efekt choroby systemu mediów publicznych, w którym partie najpierw
wybierają swych reprezentantów do Krajowej Rady, ci następnie wybierają
partyjne Rady Nadzorcze, które z kolei dbają, by w podziale telewizyjnych
stanowisk uczestniczyły wyłącznie osoby z partyjnym poparciem.
Obywatele Kultury od dawna
domagają się reformy i uspołecznienia mediów publicznych. Telewizja publiczna
jest naszym dobrem wspólnym, finansowanym z abonamentu płaconego przez
obywateli. Przecież ma wypełniać misję publiczną. Publiczną – nie partyjną!
Cztery lata temu w podpisanym przez premiera Pakcie dla Kultury rząd zobowiązał
się do działań na rzecz poprawy jakości mediów publicznych i udzielić prawnych
gwarancji realizacji powinności publicznych mediów. Ostatnia skandaliczna
decyzja Rady Nadzorczej jest doskonałym przykładem, dlaczego konieczna była zmiana
ustawy, która uniemożliwiałaby partyjne zawłaszczanie TVP. Niestety, jest to
jedyne w całości niezrealizowane przez państwo zobowiązanie zapisane w Pakcie
zawartym z obywatelami.
Wobec tego żądamy, by Rada
Nadzorcza opublikowała uzasadnienie swojej decyzji oraz pisemne wystąpienia
kandydatów, tak aby opinia publiczna mogła dowiedzieć się, co stało za taką niezrozumiałą
decyzją Rady. Zwracamy się też z prośbą do wszystkich wyeliminowanych w drugim
etapie konkursu o upublicznienie swoich programów reformujących TVP. Apelujemy
do Ministra Skarbu i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o upublicznienie
wraz z uzasadnieniem decyzji podjętych w drugim etapie konkursu przez ich
pełnomocników w Radzie Nadzorczej TVP SA.
Obywatele Kultury
Do wiadomości:
1. Premier Ewa Kopacz
2. Minister Skarbu Włodzimierz
Karpiński
3. Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego Małgorzata Omilanowska
4. Minister Jacek Cichocki,
Przewodniczący Zespołu ds. Paktu dla Kultury
5. Jan Dworak, Przewodniczący
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
***
Osoby, które chcą zaprotestować mogą wysyłać maile pod adres obywatele.kultury@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz