Koniec zamieszania wokół nagrody Prezesa TVP dla „Wołynia”?
Wszystko na to wskazuje. Wczoraj producenci odebrali 100 tysięcy złotych i
przeznaczyli je na ważne cele.
W oficjalnym komunikacie czytamy:
Wczoraj producenci filmu "Wołyń" odebrali nagrodę
przyznaną 4 października 2016 r. przez Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A.
Nagroda została przyznana dla filmu „Wołyń” jako „dzieła dotykającego
traumatycznych wydarzeń w życiu narodu i kierującego się szczególnie cenną dla
TVP misją obrony polskiej tożsamości oraz przywracania pamięci
historycznej".
Wspólną decyzją twórców i producentów filmu, nagroda
zostanie przekazana na rzecz Fundacji Niepodległości w Lublinie, w ramach
której, pod kierunkiem dr. Leona Popka, organizowane są corocznie akcje
poszukiwania miejsc pochówku ofiar rzezi wołyńskiej i porządkowania miejsc
pamięci; a także na rzecz Towarzystwa Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej z
siedzibą w Lublinie, które wspiera dialog i pojednanie polsko-ukraińskie.
Szkoda, że w czasie festiwalu w Gdyni doszło do takiego
zamieszania wokół tej nagrody. Wojtek Smarzowski słusznie postąpił nie przyjmując
nagrody od Prezesa, bowiem forma jej przekazania pozostawiała wiele do
życzenia. Dobrze się stało, że pieniądze trafiły do producentów, a ci
przeznaczyli całą kwotę na cele ważne i związane z historią i relacjami
polsko-ukraińskimi. Od początku powinno być to dokładnie tak załatwione, mocno
przysłużyłoby się to sprawie. Oby tak też się stało.
PS.
Oglądajcie „Wołyń”!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz